Zielona rewolucja to nie tylko korzyści, ale także pół biliona euro kosztów także w Polsce

12 marca 2024, 17:00 Alert

Unijny plan działania na rzecz sieci przewiduje konieczność opłacenia 548 mld euro koniecznych do integracji zielonej energetyki za pomocą nowych połączeń elektroenergetycznych. Eksperci głowią się nad tym skąd je pozyskać, między innymi na linię Połnoc-Południe w Polsce.

Linie elektroenergetyczne. Fot. pixabay.com
Linie elektroenergetyczne. Fot. pixabay.com

Action Plan for Grids z listopada 2024 roku przewiduje konieczność rozbudowy sieci przesyłowej i dystrybucyjnej w Europie za kwotę 584 mld euro. Organizacja Eurelectric zrzeszająca firmy sektora energetycznego w Europie, w tym Polską Grupę Energetyczna, apeluje o stworzenie nowych modeli finansowania takich inwestycji.

Mają nimi być dwukierunkowe kontrakty różnicowe dające cenę gwarantowaną. Reforma rynku energii w Unii Europejskiej zmierza do ich promocji. Jednakże Eurelectric apeluje o większą elastyczność. – Sztywna cena w kontrakcie różnicowym daje stabilny strumień przychodów do spółek wytwórczhych ale daje mało motywacji do modyfikowania pracy jednostek wytwórczych w zależności od zapotrzebowania i ceny krótkoterminowej. Kontrakty różnicowe mogłyby pozostawiać element ekspozycji na sygnały cenowe w krótkim terminie, między innymi poprzez określone zmienne albo dodatkowe punkty odniesienia jak profil referencyjny produkcji w elektrowni – apeluje Eurelectric.

Wyzwaniem jest konieczność budowy połączeń transgranicznych wymagających współpracy międzynarodowej. Financial Times podaje, że Europejski Bank Inwestycjny oraz stowarzyszenie operatorów ENTSO-E pracują nad zaangażowaniem podmiotów finansowych w taki przedsięwzięcia, do czego mogą się nadawać przykładowo fundusze emerytalne liczące na długą stopę zwrotu. Przykładowa skala kosztów to 110 mld euro na rozbudowę mostu energetycznego łączącego morskie farmy wiatrowe na północy Niemiec z południem kraju przedstawione w najnowszych planach Federalnej Agencji ds. Sieci Bundesnetzagentur. Agencja planuje obecnie pięć połączeń HVDC o mocy 2 GW każde.

Warto przypomnieć, że także Polska chce stworzyć połączenie północ-południe łączące nowe centrum generacji energii na Pomorzu (atom i morskie farmy wiatrowe) z centrami zużycia na uprzemysłowionym południu kraju. Polskie Sieci Elektroenergetyczne przedstawiły plan rozwoju sieci przesyłowej w latach 2023-32 zakładający budowę linii Północ-Południe w technologii stałoprądowej HVDC. – To zupełnie nowa rzecz w polskim systemie elektroenergetycznym, gdyż dotychczas mieliśmy do czynienia z tzw. sprzęgłami na połączeniach międzysystemowych, a dzisiaj chcemy budować potężne linie stałoprądowe z północy na południe. Patrzymy na tę propozycję jako na projekt inwestycyjny, który powinien być przedmiotem realizacji, ponieważ zapewni nam autostradę energetyczną tak, aby z miejsc generacji w maksymalnie efektywny sposób zaopatrzyć centra gospodarcze. Należy również przeanalizować, czy jego budowa nie wymaga dokonania zmian w prawie energetycznym – mówił o nim pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Maciej Bando w rozmowie z BiznesAlert.pl.

Eurelectric / Bundesnetzagentur / Financial Times / Wojciech Jakóbik

Ekspert tłumaczy z czego bierze się wzrost cen energii (WIDEO)