Zmiana ustawy o prosumentach nie jest skierowana przeciwko nim. Element, który wprowadził nerwowość to data ustawy zamieszczona w projekcie ustawy na 1 stycznia 2022 roku. Chciałbym jednak uspokoić czytelników, że to nie jest data ostateczna. Proces legislacyjny w Polsce trwa często powyżej jednego roku, proszę nie przywiązywać uwagi do padających dat – powiedział Ireneusz Zyska, wiceminister klimatu i środowiska w rozmowie z BiznesAlert.pl podczas Ogólnopolskiego Szczytu Energetycznego w Gdańsku .
Trzeba spokojnie procedować ustawę
– Zgodnie z wymogiem, musieliśmy przyjąć datę wejścia przepisów w życie, jednak mogę zapewnić, że nie będzie to 1 stycznia 2022 roku. Proszę nie przykładać specjalnej uwagi na obecnym etapie legislacyjnym do dat wejścia w życie tych nowych przepisów. Zaprosiliśmy do konsultacji wszystkich uczestników rynku, zamierzamy wysłuchać wszystkie głosy. To bardzo poważny aspekt funkcjonowania rynku energii i nie należy spieszyć się z jego procedowaniem – tłumaczył Irenusz Zyska w rozmowie z BiznesAlert.pl.
– Chcę jednocześnie podkreślić, że zmiana ta nie będzie dotyczyć prosumentów, którzy do momentu wejścia w życie ustawy wprowadzili do systemu choćby jedną kilowatogodzinę ze swoich instalacji – podkreślił wiceminister Zyska.
– Zależy nam, aby pobudzić prosumentów do aktywniejszego udziału w kreowaniu rynku energii. Zachęcamy do tworzenia klastrów energetycznych, oczekujemy, że do 2030 roku w Polsce powstanie ich ponad 300. Uczestnicy klastrów będą mieli znacznie niższy poziom cen energii. Będzie to zależne od poziomu produkcji i wykorzystania energii z OZE. Zależy nam na stworzeniu nowego modelu rynku energii w Polsce. To ma być model przyszłości, jeszcze nieznany w naszym państwie. Chcemy zbudować cały łańcuch od poddostawców, producentów komponentów, serwisu, utylizacji. To będzie miało realny i pozytywny wpływ na całą polską gospodarkę – powiedział wiceminister Zyska.
Opracował Mariusz Marszałkowski
Drugi dzień debat o strategiach dla energetyki na OSE 2021 (NA ŻYWO)