KE przedstawi w przyszłym miesiącu długoterminową strategię dotycząca redukcji gazów cieplarnianych, w której uwzględni wnioski IPCC – zapowiedzieli w poniedziałek unijni komisarze ds. zmian klimatycznych i nauki Miguel Canete oraz Carlos Moedas.
Długoterminowa unijna strategia klimatyczna ma wychodzić poza 2030 rok, na który UE ma już cele redukcji emisji. O tym, że dokument taki powstaje wiadomo od dłuższego czasu. Konsultacje publiczne w tej sprawie są już na ukończeniu. „Po nich zacznie się nasza wewnętrzna praca” – zapowiedziała w poniedziałek na konferencji prasowej w Brukseli rzeczniczka KE Anna-Kaisa Itkonen.
Oświadczenie Canete oraz Moedasa zapowiada wykorzystanie w strategii wniosków z opublikowanego właśnie raportu Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu (IPCC), który wskazuje na konieczność ograniczenia wzrostu średniej globalnej temperatury do 1,5 stopnia Celsjusza.
Unijna strategia ma być kompleksową wizją modernizacji gospodarki, przemysłu i sektora finansowego. „UE będzie działać na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych zgodnie z porozumieniem paryskim oraz sprawiać, by nasza gospodarka stawała się nowoczesna, innowacyjna, konkurencyjna i odporna” – podkreślili we wspólnym oświadczeniu komisarze.
Komisja Europejska z zadowoleniem przyjęła raport IPCC, który został opublikowany na dwa miesiące przed konferencja klimatyczną COP24 w Katowicach. Canete i Moedas podkreślili, że trzy lata temu, gdy 195 państw przyjmowało porozumienie paryskie poproszono Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatu, by określił jakie działania są potrzebne, aby ograniczyć globalne ocieplenie do 1,5 stopnia Celsjusza.
„Nauka dała nam odpowiedź i jest ona jasna: specjalny raport potwierdza, że ograniczenie zmian klimatycznych do 1,5 stopnia Celsjusza jest konieczne aby uniknąć najgorszych skutków i zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia ekstremalnych zjawisk pogodowych” – wskazali komisarze.
Zwrócili uwagę, że wywołane przez ludzi ocieplenie spowodowało, że już teraz średnia temperatura na świecie jest wyższa niż przed epoką przemysłową o 1 stopień Celsjusza. W ciągu dekady globalne ocieplenie idzie w górę o kolejne 0,2 stopnia. Canete i Moedas zwrócili uwagę, że skutki tego już zmieniają środowisko, co widać po częstotliwości i intensywności ekstremalnych zjawisk pogodowych.
UE liczy na to, że za jej przykładem walki z przyczynami takich zdarzeń, pójdą inne państwa. „Wszystkie strony muszą wzmóc wysiłki na podstawie zobowiązań podjętych w ramach porozumienia paryskiego” – czytamy w oświadczeniu.
Canete i Moedas wskazali, że podczas grudniowego szczytu klimatycznego w Katowicach „świat powinien zwiększyć swoje wspólne ambicje”, od realizacji których zależy spełnienie wyznaczonych celów. „Musimy zacząć przygotowania, by osiągnąć gospodarkę neutralną węglowo tak szybko jak to możliwe w tym wieku. To przesłanie jakie zawieziemy do Katowic” – oświadczyli.
Komisja Europejska chce, by badania i rozwój odgrywały kluczową rolę w radzeniu sobie ze zmianami klimatycznymi. Z tego powodu 35 proc. środków z nowego program UE w tym obszarze Horyzontu Europa ma być kierowana na cele klimatyczne (rozwój innowacyjnych i efektywnych kosztowo rozwiązań bezemisyjnych).
IPCC jest organem ONZ odpowiedzialnym za ocenę opartych na dowodach naukowych zmianach klimatycznych. Jego raporty oparte są głównie literaturze naukowej i technicznej; pracują nad nimi setki czołowych ekspertów z całego świata. Najnowsza publikacja powstała w odpowiedzi na wezwanie uczestników konferencji klimatycznej w Paryżu w 2015 r.
Społeczność międzynarodowa uzgodniła wówczas, że podejmie działania na rzecz zatrzymania globalnego ocieplenia na poziomie o 2, a w razie możliwości tylko o 1,5 stopnia Celsjusza wyższym, niż średnia temperatur sprzed rewolucji przemysłowej. Wyznaczone w Paryżu cele obejmują odejście do 2050 roku od węgla, ropy naftowej i gazu ziemnego, oraz adekwatne przekształcenia w światowej gospodarce.
Polska Agencja Prasowa