Rzeczniczka Nord Stream 2 przyznaje, że projekt może być opóźniony.
Media zacytowały w tym tygodniu Paula Corcorana, dyrektora finansowego Nord Stream 2 AG, czyli należącej do Gazpromu spółki budującej gazociąg, że zostanie on ukończony do grudnia 2019 roku, a pierwsza nitka Nord Streamu 2 ma być gotowa do końca listopada.
Rzeczniczka firmy Iryna Wasiliewa powiedziała jednak ICIS, że istnieje wiele czynników, które mogą mieć wpływ na faktyczną datę jego ukończenia, dodając, że podawane przez agencje prasowe wypowiedzi mogły być „niewłaściwie zacytowane”.
Nord Stream 2 to kontrowersyjny projekt, który podwoi możliwości importu rosyjskiego gazu do Niemiec, przez Morze Bałtyckie o kolejne 55 mld m sześciennych. Słowa rzeczniczki prasowej mogą wynikać z faktu, że co prawda ułożono już 600 km gazociągu, ale jednak wciąż nie ma decyzji Duńskiej Agencji ds. Energii o poprowadzeniu odcinka przez wody terytorialne Danii. Nord Stream 2 AG złożyła 2 lata temu wniosek w tej sprawie.
Dania obawia się jednak rosyjskiej ekspansji na Bałtyku i w 2017 roku wprowadziła prawo odmowy w razie zagrożenia dla bezpieczeństwu kraju z tytułu takiej inwestycji. Nord Stream 2 AG złożyło do tej samej agencji drugi wniosek o zgodę na przebieg gazociągu trasą północną, przechodzącą przez wyłączną strefę ekonomiczną Danii, w której przepisy nowego prawa już nie obowiązują. Warto jednak zaznaczyć, że w rozmowie z portalem BiznesAlert.pl, rzecznik prasowy Duńskiej Agencji Energii, Ture Falbe-Hansen powiedział, że rozpatrzenie wniosku może jej zająć do dwunastu miesięcy, co może mieć wpływ na opóźnienie projektu. W tym wypadku Dania także nie podjęła decyzji.
Agencja prasowa TASS cytuje Rainera Seele’a, prezesa OMV, czyli jednego z kredytodawców Nord Stream 2. – Władze Danii nie mają określonego terminu na rozpatrzenie wniosku operatora projektu, co powoduje niepewność, co do terminu jego ukończenia. Liczymy jednak, że do połowy tego roku otrzymamy pozwolenie – cytuje Austriaka agencja TASS.
BiznesAlert.pl przewidywał opóźnienia Nord Stream 2 jeszcze w maju 2018 roku.
ICIS/TASS/Bartłomiej Sawicki