Minister Krzysztof Kubów zapowiedział, że po przygotowaniu strategii wodorowej zaplanowanej na pierwszy kwartał 2021 roku nastąpią prace nad prawem wodorowym.
– Przyjąłbym założenie, że to jest biała plama. To daje nam możliwość skorzystania z tego co już jest na rynku w UE, Japonii czy USA – ocenił Krzysztof Kubów, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera. – To ogromna szansa dla Polski na nadgonienie Europy Zachodniej. Chcemy do tego podejść bardzo odpowiedzialnie. Przed nami jest dużo ciężkiej pracy.
Minister Kubów przypomniał, że powstało stanowisko pełnomocnika rządu do spraw gospodarki wodorowej, które objął, oraz zespół przy premierze po to, aby do końca tego roku stworzyć dokument „będący mocną podwaliną” do prac nad prawem wodorowym w przyszłym roku. „Wsadem” do niego ma być strategia wodorowa przygotowywana przez resort klimatu. – Chcemy koordynować prace z biznesem, który jest otwarty. W nadchodzących miesiącach będzie jeszcze większa otwartość na inwestycje w wodór. Nasz dokument ma być impulsem dla gospodarki i przedsiębiorstw – zapewnił Kubów. Jego zdaniem te inwestycje powinny mieć jak największy udział zaangażowania firm polskich.
Pełnomocnik rządu ds. Odnawialnych Źródeł Energii i wiceminister klimatu Ireneusz Zyska powiedział, że jest po rozmowach z naukowcami i biznesem. – Jesteśmy trzecim państwem w UE i piątym na świecie pod względem produkcji wodoru. Ten potencjał predestynuje nas do bycia w czołówce światowej. Myślę, że tak będzie, także w technologiach wytwarzania zielonego wodoru z OZE – zapewnił Zyska. Zadeklarował, że projekt strategii wodorowej ma trafić do konsultacji międzyresortowych w listopadzie 2020 roku, a następnie do konsultacji społecznych, tak, aby był gotowy do przyjęcia przez rząd w pierwszym kwartale 2021 roku.
Zastrzegł, że w strategii należy przewidzieć wykorzystanie wodoru bez określania jego pochodzenia, tzn. w sposób neutralny technologicznie, w celu zdobycia kompetencji i budowy rynku. – Równolegle koncentrujemy się na budowie wielkoskalowych źródeł OZE, które w przyszłości będą źródłem produkcji zielonego wodoru, takich jak offshore wind – podkreślił.
Wojciech Jakóbik
Włostowski: Polska nie powinna promować wodoru z gazu, bo ten skaże Europę na dostawy z Rosji