Polska Grupa Energetyczna (PGE) rozmawia o rozwoju morskich farm na Bałtyku z potencjalnym partnerem, którym jest duński Ørstedem. Niewykluczeni są jednak kolejni inwestorzy, nie tylko do projektów offshore’owych. – Bardzo zainteresowane są fundusze strukturalne, które chcą z nami wchodzić w różne alianse biznesowe. Chodzi o fundusze emerytalne z Ameryki Północnej, które inwestują na 20-30 lat – powiedział Prezes Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Dąbrowski w rozmowie z dziennikarzami w Szczecinie.
Wydzielenie i akceptacja
Prezes Polskiej Grupy Energetycznej został zapytany o projekt wydzielenia ze spółek energetycznych aktywów węglowych takich jak elektrownie oparte na węglu kamiennym i brunatnym. Powiedział, że spółka wyraziła już swoje zdanie, a pomysł zyskał akceptację ministerstwa aktywów państwowych, a więc współwłaściciela. – Nie zapadły jednak jeszcze żadne decyzje. Z naszej strony chcielibyśmy, aby stało się to jak najszybciej, ale to nie są nasze decyzje. My zaproponowaliśmy rozwiązanie, pokazaliśmy jak widzimy przyszłość polskiej energetyki, aby mogła się ona rozwijać. Kwestie na poziomie UE (jak notyfikacja – red.) są prowadzone na szczeblu rządowym – zaznaczył prezes PGE.
Pytany przez dziennikarzy jak wydzielenie aktywów węglowych wpłynie na poprawę pozycji spółki przy negocjowaniu warunków na kolejne inwestycje, prezes przyznał, że poprawiłoby to pozycje spółki przy uzyskaniu pozycji negocjacyjnej spółki. Dodał, że wydzielenie aktywów węglowych nie ma wpływu na rozmowy z partnerem przy rozwoju morskich farm wiatrowych na Bałtyku, a więc duńskim Ørstedem.- My, pod względem nowych inwestycji nie tylko w morskie farmy wiatrowe rozważamy inwestowanie poza bilansowe, a chodzi o joint venture, „project finanse” z instytucjami finansującymi. Rozmowy prowadzimy nie tylko z potencjalnym naszym partnerem. Prowadzimy rozmowy z różnymi instytucjami finansującymi. Bardzo zainteresowane są fundusze strukturalne, które chcą z nami wchodzić w rożne alianse biznesowe. Chodzi o fundusze emerytalne z Ameryki Północnej, które inwestują na 20 – 30 at. Z ich perspektywy inwestowanie w polską energetykę może być stabilną inwestycją na przyszłość – zdradził prezes PGE dziennikarzom w Szczecnie podczas konferencji poświęconej deklaracji bałtyckiej.
Przypomnijmy, że pod koniec 2019 roku PGE i Ørsted podpisały wstępne porozumienie opisujące ramy współpracy przy nabyciu przez duński koncern 50 procent udziałów w dwóch projektach budowy morskich farm wiatrowych na Bałtyku o łącznej mocy do 2,5 GW oraz przy realizacji tych projektów. Obecnie trwają negocjacje szczegółów potencjalnej transakcji.
Opracował Bartłomiej Sawicki