AlertEnergetykaWęgiel. energetyka węglowa

PGE apeluje do KE o podjęcie działań dotyczących spekulacji na rynku uprawnień do emisji CO2

Paweł Strączyński / Fot. Bartłomiej Sawicki

Polska Grupa Energetyczna (PGE) apeluje do Komisji Europejskiej o podjęcie działań dotyczących spekulacji na rynku uprawień do emisji C02. Ceny sięgają w tym roku poziomu nawet 42 euro za tonę. Jednocześnie spółka apeluje do Urzędu Regulacji Energetyki, aby zrozumiał sytuację spółek, które są pod presją rosnących cen uprawień do emisji. – Inaczej odbije się to na tempie transformacji energetycznej – ostrzega wiceprezes PGE Paweł Strączyński.

Apel do Komisji Europejskiej

– To co dzieje się na rynku handlu emisjami to wypaczanie idei systemu EU ETS. Komisja, poza wydaniem komunikatu, że przyjrzy się informacjom o manipulacji ceną, nadal się tym problemem nie zajęła – powiedział wiceprezes PGE.

Jego zdaniem, jeśli KE nie wdroży działań aby, sprowadzić ceny do rynkowej poziomu możemy mieć słabą sytuację w energetyce konwencjonalną. – To będzie powodowało dalszy wzrost cen hurtowych. Już w tym roku przekroczyliśmy cenę 300 zł/MWh, a to odbiło się na wzroście importu. Może to doprowadzić do niekontrolowanego wygaszania bloków energetycznych i utraty bezpieczeństwa dostaw energii. W 2020 roku to było ponad 13TWh to ponad 25 procent więcej niż w roku poprzednim. To energia większa niż ta, którą mógłby dostarczać kompleks Bełchatów, pracujący z całą mocą – powiedział.

Wróbel: Wysokie ceny emisji CO2 to nie spekulacja, ale barometr transformacji (ROZMOWA)

Apel do Urzędu Regulacji Energetyki

Z podobnym apelem dotyczącym taryf i cen energii a także planu inwestycji w sieci dystrybucyjne wiceprezes zwrócił się do Urzędu Regulacji Energetyki. Jego zdaniem prezes URE powinien uwzględnić w swoich działaniach rosnące ceny uprawnień do emisji CO2, głównego czynnika odpowiedzialnego za rosnące koszty produkcji energii elektrycznej.

– Wzrost cen uprawień do emisji CO2 jest faktem. Będziemy musieli poszukiwać tych środków w inwestycjach w sieci dystrybucyjne i OZE. Im szybciej regulator ( Urząd Regulacji Energetyki – red.)  dotrze ten problem, tym szybciej dojdzie do transformacji energetycznej – powiedział wiceprezes Strączyński.

Taksonomia

Jednocześnie dodał, że informacje dobiegające z Komisji Europejskiej dotyczące taksonomii, a więc zasad zrównoważonego finansowania nie są optymistyczne, bo jego zdaniem nie ma fizycznej możliwości, aby wszystkie planowane inwestycje węglowe były gotowe do 2025 roku, a wiec terminu, kiedy takie bloki gazowe mogły powstać.

Bartłomiej Sawicki

W ciągu najbliższych tygodni możemy poznać szczegóły dotyczące rezerwy węglowej


Powiązane artykuły

Zaporoska Elektrownia Jądrowa. Fot. Energoatom.

Szef Rosatomu: możemy zużyć lub zwrócić amerykańskie paliwo

Rosja jest gotowa zużyć dostarczone przez USA paliwo nuklearne, które znajduje się w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej lub też zwrócić je...

Pompa ciepła najtańsza, olej i gaz najdroższe w ogrzewaniu domu

Polski Alarm Smogowy opublikował aktualizację kosztów ogrzewania domów jednorodzinnych w Polsce, opartą na cenach paliw z maja 2025 roku. Dla...

Największy niemiecki magazyn energii zaraz zacznie działać

W położonej na północy Niemiec wsi Bollingstedt oddano do użytku dotychczas największy magazyn energii w Niemczech. Wydajność magazynu wynosi 103,5...

Udostępnij:

Facebook X X X