Zmiana pozwolenia środowiskowego niezbędnego do dokończenia budowy gazociągu Baltic Pipe na odcinku lądowym w Danii może zająć osiem miesięcy, ale operator projektu Energinet przekonuje, że jest za wcześnie by przesądzać o tempie.
Rzecznik Duńskiej Agencji Ochrony Środowiska (DEPA) Nils Bjorkbom powiedział agencji Montel, że nowe pozwolenie środowiskowe gazociągu Baltic Pipe może być wydawane przez osiem miesięcy. – Ocena oddziaływania na środowisko musi zostać wykonana ponownie i oczekujemy jej rozpoczęcia niedługo po spotkaniach z Energinet, które zostały już umówione – czytamy w jego komentarzu dla Montel.
Operator duńskiej części tego projektu Energinet przekonuje w komentarzu dla BiznesAlert.pl, że jest za wcześnie by ocenić jak długo mogłaby potrwać rewizja takiego pozwolenia. – Jest wciąż za wcześnie by powiedzieć jak długo zajęłaby rewizja pozwolenia środowiskowego – zastrzega Sune Juul-Sorensen z Energinetu. Zapewnia, że jest w kontakcie z DEPA w celu wyjaśnienia ścieżki dalszego postępowania.
Energinet przygotowuje się do zatrzymania budowy lądowego odcinka Baltic Pipe w Danii po tym, jak DEPA zdecydowała o cofnięciu zgody środowiskowej. Operator uznał, że ta decyzja jest zaskakująca. Nie określił jeszcze wpływu tej zmiany na cały projekt Baltic Pipe zakładający budowę gazociągu z Norwegii przez Danię do Polski pozwalającego sprowadzać do 10 mld m sześć. gazu ziemnego rocznie od października 2022 roku.
Montel/Wojciech Jakóbik