Władimir Putin nakazał rosyjskiemu rządowi rozpatrzenie wniosku Rosnieftu o umożliwienie eksportu gazu na podstawie umowy o współpracy z Gazpromem. Spekuluje się, że jest to rosyjska odpowiedź na wyrok sądu w Duesseldorfie dotyczący zastosowania wobec projektu Nord Stream 2 przepisów prawa UE, a także wyłączoną część gazociągu OPAL.
Rosnieft zwrócił się o umożliwienie eksportu 10 mld m sześc. gazu przez systemy gazociągowe Gazpromu. Dotychczas Gazprom był monopolistą w eksporcie gazu tradycyjnym sposobem. Spółka jest również właścicielem systemu przesyłowego gazu.
Rosnieft, przynajmniej na początku, nie miałby być alternatywnym dostawcą wobec Gazpromu. Rosyjski gigant naftowy wysyłałby gaz tam, gdzie handlu nie prowadzi Gazprom. Prezes Rosnieftu Igor Sieczin motywuje chęć pośredniczenia w eksporcie gazu zwiększeniem przychodów budżetowych z tytułu podatku od wydobycia. Gazprom jako spółka płaci niższe podatki niż inni wydobywający gaz ziemny, w tym Rosnieft.
Fakt rozpatrywania wniosku przez rząd potwierdził Aleksandr Nowak, wicepremier odpowiedzialny za sprawy energetyczne. Obecnie trwają konsultacje pomiędzy ministerstwami w tej sprawie.
Interfax/Mariusz Marszałkowski
Rosnieft i Ukraińcy w Nord Stream 2? Reakcja na wyrok o dyrektywie gazowej