Projekt nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii został wycofany z prac Sejmu, o czym poinformowała jego autorka Jadwiga Emilewicz (Prawo i Sprawiedliwość). Podała ona, że w obecnej formie akt prawny zawiera o wiele mniej atrakcyjne rozwiązania dla prosumentów, niż pierwotnie zakładano.
Projekt noweli OZE
Emilewicz przypomniała, że wczorajsze posiedzenie Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych zakończyło się przyjęciem poprawek, które „zakładają zasadniczo odmienny sposób rozliczania przyszłych prosumentów niż ten zaproponowany w pierwotnej wersji poselskiego projektu, którego byłam wnioskodawcą”. – W miejsce proponowanego rozliczenia barterowego – tak aby zachować możliwie korzystne warunki dla prosumentów, a jednocześnie zlikwidować problem przewymiarowanych instalacji – wprowadzony został do projektu model rozliczeń finansowych (tzw. net-billing) – napisała posłanka. – Przejście do modelu finansowego – zdecydowanie mniej korzystnego niż obecny system opustowy oraz proponowany przeze mnie model jedne do jednego – warunkowane powinno być co najmniej rocznym okresem przejściowym (z zachowaniem praw nabytych na okres 15 lat), aby pozwolić gorzej uposażonym gospodarstwom domowym dokończyć planowane inwestycje w montaż instalacji PV, a także dać czas na przygotowanie się całej branży fotowoltaicznej do zmian na rynku – przekonywała posłanka.
Jadwiga Emilewicz dodała, że brak aprobaty większości członków Komisji dla zaproponowanej przeze mnie poprawki wprowadzającej okres przejściowy do końca 2022 roku – postulowany przez obecnych na posiedzeniu samorządowców, przedstawicieli branży PV, jak również grono ekspertów – przeważył o jej decyzji wycofania wniesionego projektu ustawy. – Pozostaje mi kibicować nowej wersji projektu poselskiego, aby implementował dwie nowe kategorie prosumentów – prosumenta zbiorowego dla konsumentów energii elektrycznej w budynkach wielolokalowych oraz prosumenta wirtualnego, który zakłada możliwość nabycia praw do określonej części produkcji energii ze źródła odnawialnego, które jest oddalone od miejsca jej poboru. Pozwoli to nie tylko na implementację unijnej dyrektywy RED II, ale również stworzy warunki do szerszej partycypacji społeczeństwa w systemie prosumpcji – napisała Emilewicz na Facebooku.
Sejmowa komisja energii od wczorajszego wieczora przez kilka godzin rozpatrywała sprawozdanie podkomisji o poselskim projekcie nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii oraz niektórych innych ustaw.
Nowe przepisy dot. rozliczania prosumentów miałby wejść w życie od lutego a nie od stycznia 2022 r. – przewiduje jedna z poprawek zaakceptowana przez sejmową komisję energii. Po zmianie przepisów prosumenci mieliby być rozliczani na zasadzie sprzedaży-kupna energii.
W trakcie prac nad projektem w podkomisji zniknął z niego system net meteringu, a w zamian zaproponowano net billing.
Dziś prosumenci produkujący energię w instalacjach do 10 kWp rozliczają się w stosunku 1 do 0,8. Za jedną jednostkę energii wprowadzoną do sieci mogą pobrać za darmo 0,8. Przy większych instalacjach (powyżej 10 kWp) ten stosunek wynosi 1 do 0,7. Jest to system net meteringu wykorzystujący mechanizm opustów. Z kolei nowy system rozliczeń oparty na net billingu polegać będzie na tym, że prosumenci będą wynagradzani za nadwyżki energii wprowadzane do sieci, zaś za pobraną energię będą płacić tak jak inni odbiorcy prądu.
Zgodnie z projektem wejście w życie nowych przepisów będzie też datą końcową stosowania net meteringu dla nowych prosumentów, choć ma zostać zachowany kilkumiesięczny okres przejściowy. Osoby, które staną się prosumentami przed zmianą prawa, jeszcze przez 15 lat będą rozliczani za pomocą opustów, czyli obowiązującego jeszcze systemu.
Facebook/Michał Perzyński