Veolia, międzynarodowa grupa działająca w sektorach wodno-ściekowym, energetycznym, gospodarki odpadami, chce osiągnąć zeroemisyjność do 2050 roku. Przedstawiciele firmy, która od 25 lat działa w Polsce, podkreślali podczas panelu I Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej, że da się to zrobić, a jednym z kluczowych elementów będzie wsparcie legislacji.
24 października w ramach I Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej odbył się panel pt. „Regulacje rynku, na przykładzie rynku energii – stan obecny” podczas którego były poruszane m.in. takie tematy jak megatrendy i wyzwania stojące przed firmami na rynkach regulowanych dóbr publicznych. Uczestnicy omawiali przedstawione propozycje zmian w obszarach prawa, finansów, zarządzania, które mają zapewnić konkurencyjność tych rynków. Organizatorem wydarzenia była Akademia WSB w Dąbrowie Górniczej.
– To jest moment, w którym powinniśmy otwarcie mówić prawdę i podjąć próbę zredefiniowania modelu regulacji. Należy to zrobić na dobrych przykładach i benchmarkach. Do 2050 roku chcemy być zeroemisyjni, ale patrząc na legislację, musimy patrzeć na cały łańcuch wartości. Jeżeli mówimy o zmianie ustawy o środkach nadzwyczajnych, ona powinna objąć jeszcze jeden ważny element, czyli paliwo – powiedział dr hab. Krzysztof Zamasz, dyrektor handlowy Grupy Veolia w Polsce.
Veolia podkreśla, że jej celem jest dekarbonizacja. – Chcemy być zeroemisyjni, chcemy się transformować w kierunku firmy zielonej, ponieważ to są zobowiązania wobec naszych klientów, czyli ponad stu miast w Polsce. My jesteśmy odpowiedzialni za to, żeby cena była optymalna, ale ona też musi uwzględniać nasze potrzeby transformacji i inwestycji. Jeżeli tego nie będzie, to się nie zmienimy – zaznaczył.
– Nie boimy się regulacji, natomiast oczekujemy od nich transparentności i przewidywalności. To jest najważniejsze. My, jako menadżerowie, na koniec dnia podejmujemy decyzje inwestycyjne, czyli 4-5 miliardów złotych, które Veolia planuje zainwestować w dekarbonizację, żeby w miastach było lepsze powietrze i żebyśmy byli bardziej efektywni – podkreślił.
– Mechanizmy wsparcia to interwencja na rynku energii, która ma wypromować określone działania uczestników rynku. Mechanizmy wsparcia powinny być dostosowane do rynku. Ten jednak bardzo dynamicznie zmienił się w ostatnim czasie. Ocena funkcjonowania i dostosowanie do rynku tych mechanizmów powinna odbywać się w sposób ciągły. Tak do tej pory się nie dzieje. Wystarczy spojrzeć na system zielonych certyfikatów, który został wdrożony i zostawiony przez kilka lat bez zmian.Brak interwencji w przeszłości spowodował nadpodaż i spadek cen certyfikatów do poziomów 20-40 zł.To w konsekwencji pogrążyło branżę OZE, zwłaszcza inicjatywy lokalne producentów biomasy. Potem zaś nietrafiona interwencja spowodowała gwałtowny wzrost cen zielonych certyfikatów. System aukcyjny dla OZE, doprowadził do rozwoju głównie energetyki wiatrowej i źródeł PV, niewielkiej liczby instalacji biogazu, nie rozwinął natomiast produkcji energii ze źródeł stabilnych, np. ze źródeł biomasowych. Dzisiaj niezbędna jest korekta tego mechanizmu aby pobudzić produkcję biomasy lokalnej oraz budowę źródeł wykorzystujących te zasoby – powiedział Tomasz Surma, dyrektor ds. regulacji i relacji publicznych Grupy Veolia w Polsce.
– Z perspektywy sektora ciepłowniczego biomasa jest paliwem, które można efektywnie wykorzystać. System wsparcia dla paliw lokalnych jednak nie funkcjonuje poprawnie – podkreśla Tomasz Surma. – Dziś dużo mówimy o bezpieczeństwie dostaw gazu do Polski, podczas gdy w kraju mamy olbrzymi i niewykorzystany potencjał biometanu szacowany nawet na ponad 10 mld m sześc. Gaz ten można przecież wykorzystać w energetyce do produkcji energii eklektycznej ale także do zatłoczenia go, po oczyszczeniu, do gazociągów gazu ziemnego, redukując tym samym import. W Polsce niestety wciąż nie ma mechanizmów promujących biometan – podsumował dyrektor ds. regulacji i relacji publicznych Grupy Veolia w Polsce.
Konferencja w Dąbrowie Górniczej zebrała przedstawicieli praktyki gospodarczej oraz nauki z dziedziny prawa, finansów i zarządzania, którzy podzielili się doświadczeniami z rynków regulowanych. Wypowiadali się między innymi: członek zarządu Polenergii dr Jarosław Bogacz z Polenergii, prezes E.ON Polska dr Andrzej Modzelewski, prezes Towarowej Giełdy Energii Piotr Zawistowski, Monika Gawlik z Urzędu Regulacji Energetyki oraz dr Paweł Pikus, dyrektor departamentu elektroenergetyki i gazu z ministerstwa klimatu i środowiska.
Październikowa konferencja była pierwszą z czterech dyskusji. Kolejne trzy odbędą się w marcu, czerwcu i październiku 2023 roku.
Opracował Jędrzej Stachura
Od transformacji ciepłownictwa do roli kobiety, czyli Veolia na EFNI (RELACJA)