AlertEnergetykaOZE

Orlen będzie współpracował przy offshore ze spółką, która stawia farmy przy mieście Beatlesów

The Beatles. Fot. Flickr

The Beatles. Fot. Flickr

Lotos Petrobaltic wyposażył pierwszy w Polsce statek w system wiertniczy pozwalający na prowadzenie badań geologiczno-inżynierskich na głębokości do 120 metrów. Oznacza to, że Grupa Orlen, do której należy wyżej wymieniona spółka, będzie w stanie prowadzić badania dna morza na potrzeby energetyki wiatrowej, zarówno w ramach własnych projektów, jak również na rzecz podmiotów zewnętrznych. Orlen będzie współpracować w tym obszarze z firmą, która ma doświadczenie w pracach niedaleko Liverpoolu, mieście Beatlesów.

– Transformacja energetyczna ma szansę stać się motorem napędowym polskiej gospodarki. Jej ważnym elementem będzie morska energetyka wiatrowa, zapewniająca nie tylko stabilną, czystą energię milionom Polaków, ale także tworząca tysiące miejsc pracy i dająca nowe szanse rodzimym firmom. Chcemy w pełni wykorzystać ten potencjał, dlatego konsekwentnie realizujemy własne projekty wiatrowe. Inwestujemy także w usługi dla innych firm realizujących projekty nie tylko na polskich wodach terytorialnych. Wykorzystanie do tego kompetencji przejętej Grupy LOTOS doskonale pokazuje synergie powstałe w wyniku budowy koncernu multienergetycznego – powiedział Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.

Wiertnia zainstalowana na statku Sylur umożliwia wykonywanie na morzu badań geotechnicznych o głębokości do 120 m, a także wiercenie otworów pod dnem o głębokości do 100 m. Urządzenie umożliwi Lotosowi Petrobaltic świadczenie kompleksowych usług geotechnicznych dla sektora morskiej energetyki wiatrowej. Badania dna należą do jednych z najważniejszych etapów projektowania farmy wiatrowej. Ich wyniki pozwalają precyzyjnie zbadać strukturę dna morskiego, co jest potrzebne m.in. przy wyborze rodzaju fundamentów, na których staną docelowo turbiny wiatrowe.

– Nowy sprzęt wiertniczy zastąpi dotychczas wykorzystywaną wiertnię i otwiera przed nami nowe, bardziej zaawansowane zastosowania w sektorze offshore wind. Inwestycja sprawia, że nasz statek Sylur staje się unikalną jednostką w rejonie Morza Bałtyckiego i wpisuje się w szerokie plany rozwoju morskich farm wiatrowych z w Polsce oraz krajach bałtyckich – dodaje Grzegorz Strzelczyk, prezes spółki Lotos Petrobaltic.

Po montażu i testach morskich nowego systemu statek Sylur zostanie skierowany do prac na obszarze przewidzianym pod przyszłą budowę pierwszej, litewskiej, morskiej farmy wiatrowej. Lotos Petrobaltic występuje jako podwykonawca konsorcjum firm Geobaltic i Garant Diving, które wygrało przetarg rozpisany przez ministerstwo energetyki litwy. Wiercenia na litewskim szelfie Morza Bałtyckiego zaplanowano jeszcze w I kwartale 2023 roku. Poprzedziły je wstępne badania geotechniczne dna, które spółka przeprowadziła w sierpniu 2022 roku. Dotychczas spółka prowadziła również prace w polskiej części Morza Bałtyckiego – w rejonie Ławicy Słupskiej oraz wokół Wielkiej Brytanii – na farmach wiatrowych Thanet Wind Farm (ujście Tamizy) oraz Gwynt-Y-Mor Farm (Zatoka Liverpool).

PKN Orlen/Michał Perzyński


Powiązane artykuły

Arctic LNG 2. Fot. Novatek.

Rosja zwiększa produkcję gazu na Arktyce. Rozwozi go flota cieni

Moskwa zintensyfikowała produkcję gazu w projekcie Arctic LNG 2. Odbierają go statki floty cienia i rosyjskie lodołamacze. Rosyjski projekt Arctic...
Donald Trump, Fot.: PAP / EPA / Will Oliver

Dozorca energetyki trafia na dywanik Trumpa przez paliwa kopalne

Biały Dom oraz rządzący w Kongresie Republikanie planują szereg działań wobec Międzynarodowej Agencji Energetycznej, grożąc wstrzymaniem jej finansowania, żądając zmian...
Szwedzki deweloper OX2 OZE został oficjalnie niezależnym producentem energii w Polsce, foto: ox2.com

Zielony prąd od Szwedów płynie już w polskiej sieci

Szwedzki deweloper OZE został oficjalnie niezależnym producentem energii w Polsce. Jego prąd popłynie do polskich domów z farmy fotowoltaicznej, zajmującej...

Udostępnij:

Facebook X X X