icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Sankcje Zachodu zdejmują z planszy tankowce Rosji, ale jest haczyk

Agencja Bloomberg ustaliła, że prawie każdy tankowiec objęty sankcjami Zachodu staje się bezużyteczny. Mogą być efektywne, jeżeli są wymierzone bezpośrednio w podmioty je łamiące, ale wymagają wymienienia ich z nazwy.

Według Bloomberga z 40 tankowców, którze w przeszłości handlowały ropą z Rosji i znalazły się na liście sankcji USA za naruszenie ceny maksymalnej, tylko jeden wciąż pracuje w Azji. Pułap narzucony przez Stany, Unię Europejską, Australię i Nową Zelandię w wysokości 60 dolarów za baryłkę Urals zakłada ograniczenie przychodów Kremla przy jednoczesnym utrzymaniu płynności na rynku. Sprzedaż po cenie wyższej od niego jest penalizowana.

21 z 40 tankowców badanych przez Bloomberga należy do firmy rosyjskiej Sovcomflot. Reszta należy do firm z Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Turcji. To jednak mała część tak zwanej floty widmo liczonej na ponad 400 jednostek transportujących ropę rosyjską pomimo sankcji.

Grupa ubezpieczycieli P&I Clubs orzekła, że cena maksymalna ropy z Rosji nie jest efektywna, a flota widmo rośnie. Wpisywanie ich z nazwy na listę sankcji jest skuteczne. Dlatego też Komisja Europejska ma planować w czternastym pakiecie sankcji wpisanie na listę 11 tankowców z floty widmo Rosji.

Bloomberg / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Zachód łata sankcje naftowe wobec Rosji, której pomogłaby tylko nowa wojna (ANALIZA)

Agencja Bloomberg ustaliła, że prawie każdy tankowiec objęty sankcjami Zachodu staje się bezużyteczny. Mogą być efektywne, jeżeli są wymierzone bezpośrednio w podmioty je łamiące, ale wymagają wymienienia ich z nazwy.

Według Bloomberga z 40 tankowców, którze w przeszłości handlowały ropą z Rosji i znalazły się na liście sankcji USA za naruszenie ceny maksymalnej, tylko jeden wciąż pracuje w Azji. Pułap narzucony przez Stany, Unię Europejską, Australię i Nową Zelandię w wysokości 60 dolarów za baryłkę Urals zakłada ograniczenie przychodów Kremla przy jednoczesnym utrzymaniu płynności na rynku. Sprzedaż po cenie wyższej od niego jest penalizowana.

21 z 40 tankowców badanych przez Bloomberga należy do firmy rosyjskiej Sovcomflot. Reszta należy do firm z Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Turcji. To jednak mała część tak zwanej floty widmo liczonej na ponad 400 jednostek transportujących ropę rosyjską pomimo sankcji.

Grupa ubezpieczycieli P&I Clubs orzekła, że cena maksymalna ropy z Rosji nie jest efektywna, a flota widmo rośnie. Wpisywanie ich z nazwy na listę sankcji jest skuteczne. Dlatego też Komisja Europejska ma planować w czternastym pakiecie sankcji wpisanie na listę 11 tankowców z floty widmo Rosji.

Bloomberg / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Zachód łata sankcje naftowe wobec Rosji, której pomogłaby tylko nowa wojna (ANALIZA)

Najnowsze artykuły