(Wojciech Jakóbik)
Dnia 3 grudnia do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska został skierowany list przywódców Grupy Wyszehradzkiej i Rumunii w sprawie bezpieczeństwa energetycznego. Domagają się oni, aby stało się ono jednym z tematów posiedzenia Rady w grudniu.
– Unia Energetyczna, która jest jednym z flagowych projektów Komisji Europejskiej uzyskała w marcu pełne wsparcie Komisji Europejskiej. W ten sposób Unia zadeklarowała gotowość do budowy Unii Energetycznej opartej na konkurencyjny, niskoemisyjnym, bezpiecznym i dobrze zintegrowanym systemie energetycznym zapewniającym tanią energię – napisali autorzy listu.
– Doceniamy, że Komisja przywołuje potrzebę podjęcia działań w najbardziej pilnym wymiarze Unii Energetycznej. Szczególnie przyjmujemy podkreślenie znaczenia bezpieczeństwa energetycznego i dywersyfikacji źródeł, dostawców i szlaków dostaw. W tym kontekście, uznajemy, że jest kluczowe, aby jakiekolwiek nowe projekty infrastrukturalne były realizowane w zgodzie z głównymi zasadami Unii Energetycznej, w tym Strategii Energetycznej Unii Europejskiej oraz unijnego prawa – czytamy dalej. Jest to odniesienie do projektu Nord Stream 2, czyli rozbudowy gazociągu bałtyckiego z Rosji do Niemiec, która według krajów Europy Środkowo-Wschodniej może zagrozić ich bezpieczeństwu energetycznemu i tranzytowi gazu przez Ukrainę. Komisja zadeklarowała, że dopilnuje, aby projekt powstał zgodnie z prawem unijnym.
– Mając to na uwadze proponujemy włączenie tematu stanu Unii Energetycznej do agendy i konkluzji grudniowego szczytu Rady Europejskiej. To także zgodne z konkluzjami marcowej Rady, która uzgodniła, że będzie nadal pracować nad rozwojem Unii Energetycznej – napisali przywódcy.
List podpisali premier RP Beata Szydło, premier Czech Bohusław Sobotka, premier Węgier Wiktor Orban, premier Słowacji Robert Fico i premier Rumunii Dacian Ciolos.
Według informacji portalu EurActiv.com, na szczycie Rady Europejskiej zaplanowanej na 17-18 grudnia temat zostanie poruszony, ale w sprawie Nord Stream 2, sygnatariusze listu nie mogą liczyć na daleko idące ustalenia.