(Berlingske/Piotr Stępiński)
Jak zauważa duński portal Berlingske, ułożone przez Gazprom wzdłuż istniejącego poprzednika, dodatkowe 1,2 tys. km gazociągu Nord Stream 2 będzie przebiegać przez wody terytorialne Danii na południe od wyspy Bornholm.
Taki stan rzeczy, zdaniem portalu, sprawia, że Kopenhaga może zająć kluczową pozycję w napiętej rozgrywce politycznej w Europie, która toczy się wokół rosyjskiego gazociągu.
Irina Wasiljewa z departamentu komunikacji Nord Stream potwierdziła w wypowiedzi dla portalu Berlingske, że spółka jest w trakcie własnej analizy technicznej oraz środowiskowej, dotyczącej rozbudowy gazociągu.
– Wniosek o wydanie zezwolenia na budowę wraz z analizą środowiskową będzie przesłany do odpowiednich organów, celem jego publicznego wysłuchania. Obecnie dążymy do tego aby na początku 2017 r. dostarczyć wniosek o udzielenie przez Danię pozwolenia – stwierdziła Wasiljewa.