(Rzeczpospolita/CIRE)
Pogrążone w kryzysie spółki węglowe upatrują szansy na poprawę swojej trudnej sytuacji między innymi w zwiększaniu wydobycia węgla koksowniczego – pisze „Rzeczpospolita” zaznaczając, że plany te może pokrzyżować spadająca cena tego surowca.
Jak relacjonuje dziennik, w Polsce od kilku lat systematycznie rośnie udział węgla koksowniczego w strukturze wydobycia. Na koniec trzeciego kwartału br. sięgał on 19 proc., podczas gdy w ubiegłym roku był o 2 proc. niższy, a w 2012 roku wynosił 15 proc.
„Rz” przypomina, że na wydobyciu węgla koksowniczego swoją strategię opiera Jastrzębska Spółka Węglowa, która wydobywa go rocznie ok. 10 mln ton. Kompania Węglowa, której całkowite tegoroczne wydobycie sięga 27,2 mln ton węgla, wydobyła 1,8 ton węgla koksowniczego, a Katowicki Holding Węglowy – 65 tys. ton. Obie te firmy w przyszłym roku planują zwiększenie wydobycia węgla koksowniczego odpowiednio do poziomu 2,5 mln i ponad 150 tys. ton.
Jednak jak zwraca uwagę „Rzeczpospolita”, wymaga to inwestycji, a ceny węgla koksowniczego, choć wyższe od energetycznego, w ostatnim okresie mocno spadają. Cena w czwartym kwartale spadała do 89 USD za tonę, czyli poziomu najniższego od lat, a porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego jest niższa o 25 proc. Jednocześnie cytowani przez dziennik analitycy nie pozostawiają wątpliwości, że to nie koniec spadków i spodziewają się, że pierwszym kwartale 2015 roku cena węgla koksowniczego będzie oscylowała wokół 80 USD za tonę.