(Wojciech Jakóbik)
Na stronach Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju opublikowano informację generalną o zaproszeniu do prekwalifikacji na dostawy gazu ziemnego dla Naftogazu – ukraińskiej spółki gazowej. Otrzymała ona od EBOiR pożyczkę na zakup surowca z kierunku innego niż rosyjski.
Przetarg dotyczy dostaw od 20 czerwca 2016 roku do 20 stycznia 2017 roku, więc jest kluczowy dla poziomu rezerw gazu w magazynach ukraińskich w sezonie grzewczym, który rozpocznie się w listopadzie tego roku. Ten z kolei jest kluczowy dla utrzymania dostaw do klientów w Unii Europejskiej. Musi mieć odpowiedni poziom, aby technicznie możliwe był tranzyt przez Ukrainę. Firmy gazowe mogą zgłaszać aplikacje do 10 czerwca 2016 roku.
Naftogaz zrezygnował w zeszłym roku z dostaw gazu ziemnego od rosyjskiego Gazpromu. Zmniejsza zużycie gazu w kraju i importuje surowiec z połączeń gazowych na granicy z Polską, Słowacją i Węgrami.
W przyszłości dostawy na Ukrainę może ułatwić planowany Gazociąg Polska-Ukraina, którego przepustowość jest szacowana na 8 mld m3. Warunkiem będzie sfinansowanie około 100 km odcinka gazociągu po stronie ukraińskiej. Toczą się już rozmowy na temat dostaw gazu skroplonego z terminala LNG w Świnoujściu tym szlakiem. Niewykluczone, że do przetargu Naftogazu przystąpi polskie PGNiG, które w czerwcu odbierze gaz skroplony z Kataru i Norwegii. Firma informowała o rozmowach z Ukraińcami na temat dostaw tego rodzaju surowca nad Dniepr.