icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Tegoroczny wynik PGG będzie zgodny lub zbliżony do biznesplanu

Tegoroczny wynik finansowy Polskiej Grupy Górniczej (PGG) będzie zgodny lub zbliżony do zakładanego w biznesplanie – poinformował w piątek prezes Grupy Tomasz Rogala. Wcześniej resort energii podał, że zakładana w biznesplanie strata to ok. 370 mln zł.

„Spodziewamy się, że wyniki będą bardzo dobre, bardzo zbliżone do biznesplanu, może nawet takie jak w biznesplanie – to jest nasz cel, który chcemy osiągnąć” – powiedział prezes podczas piątkowej konferencji w Katowicach poświęconej sytuacji w polskim sektorze węglowym.

Rogala poinformował o trwającej restrukturyzacji technologicznej PGG. „W możliwie najkrótszym czasie zamierzamy zwiększyć ilość ścian wydobywczych w kopalniach o najlepszych zasobach” – zadeklarował prezes, zapowiadając uruchomienie w przyszłym roku dwóch nowych ścian wydobywczych w kopalniach Bielszowice i Pokój (w ramach kopalni Ruda) oraz – w kolejnych latach – w kopalni Piast (część kopalni Piast-Ziemowit) i kopalni Chwałowice (w ramach kopalni ROW).

Prezes tłumaczył, że niektóre kopalnie, gdzie wydobycie jest rentowne, a węgiel dobrej jakości i osiągający dobre ceny, nie mogą wydobywać więcej, bo barierą jest np. przepustowość szybu, którym transportowany jest urobek. PGG prowadzi inwestycje służące temu, by można było zwiększyć wydobycie węgla z najbardziej opłacalnych miejsc.

„Jest to droga do stałego zmniejszenia kosztu wydobycia. Chcemy uzyskać większą elastyczność kosztową oraz w możliwie największym stopniu uniezależnić się od zdarzeń losowych, wynikających np. z naturalnych zagrożeń górniczych czy pracy górotworu” – wyjaśnił prezes PGG.

Według Rogali utworzenie w lipcu br. w PGG kopalń zespolonych to krok w kierunku uzyskania większej efektywności gospodarowania złożem. Towarzyszy temu pozbywanie się zbędnej dla produkcji, a powodującej koszty, infrastruktury, jak zakłady przeróbcze czy bocznice kolejowe, a także niepotrzebne szyby, które docelowo będą przekazane do spółki restrukturyzacyjnej.

Prezes poinformował, że samo utworzenie kopalń zespolonych przyniosło oszczędności rzędu 63 mln zł rocznie, m.in. dzięki zmianom w sferze administracji. Zaznaczył przy tym, że na efekty niektórych działań w sferze górniczej czasem trzeba czekać np. ponad dwa lata.

Rogala ocenił, że PGG nie może być pasywnym graczem na rynku węgla, stąd aktywna polityka sprzedażowa w ostatnim czasie. Jego zdaniem, mimo oczekiwanej podwyżki cen węgla dla odbiorców, PGG pozostaje stabilizatorem cenowym dla energetyki w sytuacji rosnących cen węgla na rynku międzynarodowym.

Według informacji z ubiegłego tygodnia, w związku ze wzrostem cen na rynkach światowych, przekładającym się również na sytuację na rynku krajowym, od września br. Grupa wprowadziła podwyżki cen wszystkich sortymentów węgla dla odbiorców o ok. 8 proc. Zareagowała w ten sposób na wzrost cen w portach ARA, które od maja do początku listopada br. wzrosły o 64 proc. Obecnie PGG negocjuje z energetyką ceny węgla na przyszły rok.

Jak podał na początku listopada w Sejmie wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski, od maja br. PGG ograniczyła gotówkowy koszt produkcji węgla o 332,5 mln zł i zwiększyła dobową produkcję o 15 tys. ton, a średnia cena węgla z tej spółki wzrosła o 13,9 proc. Zatrudnienie zmniejszyło się o 821 osób. Grupa zwiększyła „poziom uzyskiwanej średniej ceny zbytu węgla” o 29 zł, z 209 zł na tonie w maju, do 238 zł w październiku br., czyli o 13,9 proc. PGG „zaktywizowała działania handlowe poprzez sformułowanie nowej oferty handlowej i intensywne spotkania biznesowe bezpośrednio u odbiorców z sektora energetycznego, ciepłowniczego, przemysłowego” – wyliczał wówczas wiceminister.

W miniony wtorek przedstawiciele Ministerstwa Energii poinformowali, że w październiku br. PGG pierwszy raz wypracowała zysk (15 mln zł); podobnego wyniku spodziewa się też w listopadzie i grudniu. Prognozowano, że strata spółki w 2016 r. ma wynieść ok. 400 mln zł, wobec zakładanych 370 mln zł. W piątek prezes Rogala zasygnalizował, że możliwe jest wypełnienie założeń biznesplanu lub osiągnięcie zbliżonego wyniku.

Do końca września PGG miała 364 mln zł straty netto, z czego 328 mln zł to strata na podstawowej działalności, jaką jest sprzedaż węgla. Do końca września tego roku PGG osiągnęła ponad 1,7 mld zł przychodów, przy kosztach działalności przekraczających 2 mld zł. Aktywa obrotowe grupy to ponad 1 mld zł, a zobowiązania ponad 3,2 mld zł. PGG zatrudnia ponad 30,1 tys. pracowników.

PGG z początkiem maja przejęła 11 kopalń i cztery zakłady Kompanii Węglowej. Od 1 lipca, w związku z powstaniem kopalń zespolonych, liczba kopalń zmniejszyła się do pięciu. Inwestorzy zadeklarowali dokapitalizowanie PGG na łączną kwotę ponad 2,4 mld zł (dotąd przekazano ok. 1 mld zł), z czego 1,8 mld zł w gotówce. Obecnie największym udziałowcem PGG jest katowicki Węglokoks (ponad 30 proc.), a także spółki PGE GiEK, Energa i PGNiG Termika (po 15,7 proc. udziałów – docelowy udział każdego z nich wzrośnie do 17,1 proc.), Towarzystwo Finansowe Silesia oraz Fundusz Inwestycji Polskich Przedsiębiorstw.

Tworzenie PGG poprzedziło też porozumienie z obligatariuszami (Alior Bank, Bank BGŻ BNP Paribas, Bank Gospodarstwa Krajowego, Bank Zachodni WBK, PKO BP i Węglokoks), którzy w ramach refinansowania programu obligacji Kompanii Węglowej zadeklarowali objęcie nowych obligacji PGG na kwotę 1 mld 37 mln zł, spłacanych w trzech transzach w latach 2019-2026.

Polska Agencja Prasowa

Tegoroczny wynik finansowy Polskiej Grupy Górniczej (PGG) będzie zgodny lub zbliżony do zakładanego w biznesplanie – poinformował w piątek prezes Grupy Tomasz Rogala. Wcześniej resort energii podał, że zakładana w biznesplanie strata to ok. 370 mln zł.

„Spodziewamy się, że wyniki będą bardzo dobre, bardzo zbliżone do biznesplanu, może nawet takie jak w biznesplanie – to jest nasz cel, który chcemy osiągnąć” – powiedział prezes podczas piątkowej konferencji w Katowicach poświęconej sytuacji w polskim sektorze węglowym.

Rogala poinformował o trwającej restrukturyzacji technologicznej PGG. „W możliwie najkrótszym czasie zamierzamy zwiększyć ilość ścian wydobywczych w kopalniach o najlepszych zasobach” – zadeklarował prezes, zapowiadając uruchomienie w przyszłym roku dwóch nowych ścian wydobywczych w kopalniach Bielszowice i Pokój (w ramach kopalni Ruda) oraz – w kolejnych latach – w kopalni Piast (część kopalni Piast-Ziemowit) i kopalni Chwałowice (w ramach kopalni ROW).

Prezes tłumaczył, że niektóre kopalnie, gdzie wydobycie jest rentowne, a węgiel dobrej jakości i osiągający dobre ceny, nie mogą wydobywać więcej, bo barierą jest np. przepustowość szybu, którym transportowany jest urobek. PGG prowadzi inwestycje służące temu, by można było zwiększyć wydobycie węgla z najbardziej opłacalnych miejsc.

„Jest to droga do stałego zmniejszenia kosztu wydobycia. Chcemy uzyskać większą elastyczność kosztową oraz w możliwie największym stopniu uniezależnić się od zdarzeń losowych, wynikających np. z naturalnych zagrożeń górniczych czy pracy górotworu” – wyjaśnił prezes PGG.

Według Rogali utworzenie w lipcu br. w PGG kopalń zespolonych to krok w kierunku uzyskania większej efektywności gospodarowania złożem. Towarzyszy temu pozbywanie się zbędnej dla produkcji, a powodującej koszty, infrastruktury, jak zakłady przeróbcze czy bocznice kolejowe, a także niepotrzebne szyby, które docelowo będą przekazane do spółki restrukturyzacyjnej.

Prezes poinformował, że samo utworzenie kopalń zespolonych przyniosło oszczędności rzędu 63 mln zł rocznie, m.in. dzięki zmianom w sferze administracji. Zaznaczył przy tym, że na efekty niektórych działań w sferze górniczej czasem trzeba czekać np. ponad dwa lata.

Rogala ocenił, że PGG nie może być pasywnym graczem na rynku węgla, stąd aktywna polityka sprzedażowa w ostatnim czasie. Jego zdaniem, mimo oczekiwanej podwyżki cen węgla dla odbiorców, PGG pozostaje stabilizatorem cenowym dla energetyki w sytuacji rosnących cen węgla na rynku międzynarodowym.

Według informacji z ubiegłego tygodnia, w związku ze wzrostem cen na rynkach światowych, przekładającym się również na sytuację na rynku krajowym, od września br. Grupa wprowadziła podwyżki cen wszystkich sortymentów węgla dla odbiorców o ok. 8 proc. Zareagowała w ten sposób na wzrost cen w portach ARA, które od maja do początku listopada br. wzrosły o 64 proc. Obecnie PGG negocjuje z energetyką ceny węgla na przyszły rok.

Jak podał na początku listopada w Sejmie wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski, od maja br. PGG ograniczyła gotówkowy koszt produkcji węgla o 332,5 mln zł i zwiększyła dobową produkcję o 15 tys. ton, a średnia cena węgla z tej spółki wzrosła o 13,9 proc. Zatrudnienie zmniejszyło się o 821 osób. Grupa zwiększyła „poziom uzyskiwanej średniej ceny zbytu węgla” o 29 zł, z 209 zł na tonie w maju, do 238 zł w październiku br., czyli o 13,9 proc. PGG „zaktywizowała działania handlowe poprzez sformułowanie nowej oferty handlowej i intensywne spotkania biznesowe bezpośrednio u odbiorców z sektora energetycznego, ciepłowniczego, przemysłowego” – wyliczał wówczas wiceminister.

W miniony wtorek przedstawiciele Ministerstwa Energii poinformowali, że w październiku br. PGG pierwszy raz wypracowała zysk (15 mln zł); podobnego wyniku spodziewa się też w listopadzie i grudniu. Prognozowano, że strata spółki w 2016 r. ma wynieść ok. 400 mln zł, wobec zakładanych 370 mln zł. W piątek prezes Rogala zasygnalizował, że możliwe jest wypełnienie założeń biznesplanu lub osiągnięcie zbliżonego wyniku.

Do końca września PGG miała 364 mln zł straty netto, z czego 328 mln zł to strata na podstawowej działalności, jaką jest sprzedaż węgla. Do końca września tego roku PGG osiągnęła ponad 1,7 mld zł przychodów, przy kosztach działalności przekraczających 2 mld zł. Aktywa obrotowe grupy to ponad 1 mld zł, a zobowiązania ponad 3,2 mld zł. PGG zatrudnia ponad 30,1 tys. pracowników.

PGG z początkiem maja przejęła 11 kopalń i cztery zakłady Kompanii Węglowej. Od 1 lipca, w związku z powstaniem kopalń zespolonych, liczba kopalń zmniejszyła się do pięciu. Inwestorzy zadeklarowali dokapitalizowanie PGG na łączną kwotę ponad 2,4 mld zł (dotąd przekazano ok. 1 mld zł), z czego 1,8 mld zł w gotówce. Obecnie największym udziałowcem PGG jest katowicki Węglokoks (ponad 30 proc.), a także spółki PGE GiEK, Energa i PGNiG Termika (po 15,7 proc. udziałów – docelowy udział każdego z nich wzrośnie do 17,1 proc.), Towarzystwo Finansowe Silesia oraz Fundusz Inwestycji Polskich Przedsiębiorstw.

Tworzenie PGG poprzedziło też porozumienie z obligatariuszami (Alior Bank, Bank BGŻ BNP Paribas, Bank Gospodarstwa Krajowego, Bank Zachodni WBK, PKO BP i Węglokoks), którzy w ramach refinansowania programu obligacji Kompanii Węglowej zadeklarowali objęcie nowych obligacji PGG na kwotę 1 mld 37 mln zł, spłacanych w trzech transzach w latach 2019-2026.

Polska Agencja Prasowa

Najnowsze artykuły