Nowe źródła o mocy 1,7 GW mogą powstać dzięki największej tegorocznej aukcji OZE

14 grudnia 2020, 14:00 Alert

Największa tegoroczna aukcja OZE odbyła się 26 listopada i była poświęcona nowym instalacjom o mocy zainstalowanej większej niż 1 MW, wykorzystujących wiatr lub fotowoltaikę (PV). 42 TWh energii o wartości prawie 9,5 mld zł sprzedano w największej tegorocznej aukcji, przeznaczonej źródłom wiatrowym i fotowoltaicznym o mocy ponad 1 MW. W ocenie URE wyniki przełożą się na budowę instalacji PV o mocy 0,8 GW oraz 0,9 GW w wiatrakach.

Fot. Bartłomiej Sawicki

Wyniki aukcji

Do aukcji przystąpiło 97 wytwórców, składając łącznie 127 ofert (64 oferty instalacji wiatrowych i 63 oferty instalacji PV). Ilość energii, możliwa do sprzedania w tym koszyku, wynosiła ponad 46,3 TWh, a jej wartość ponad 14 mld zł.

Urząd Regulacji Energetyki (URE) przekazał, że wytwórcy zaoferowali energię o wolumenie o blisko 20 procent większym niż określony w ogłoszeniu o aukcji (oferowali do sprzedania ponad 54,9 TWh). Natomiast łączna wartość energii proponowana przez wytwórców (12,8 mld zł) stanowiła ok. 91 procent wartości energii określonej w ogłoszeniu.

W aukcji sprzedano prawie 42 TWh energii elektrycznej o wartości 9,4 mld zł zaoferowanej w ramach 96 ofert złożonych przez 70 wytwórców. W wyniku rozstrzygnięcia aukcji może powstać ponad 1,7 GW nowych mocy produkujących zieloną energię: 0,8 GW instalacji fotowoltaicznych oraz 0,9 GW nowych farm wiatrowych. Dla porównania, największy blok w Elektrowni Kozienice ma moc blisko 1,1 GW.

Minimalna cena energii sprzedanej w tym koszyku aukcyjnym wyniosła 190 zł/MWh, natomiast cena maksymalna 249,90 zł/MWh. Zakontraktowany w wyniku aukcji wolumen energii będzie otrzymywał wsparcie w latach 2021–2038. Wytwórcy, którzy wygrali aukcję mają odpowiednio: 33 miesiące – instalacje wiatrowe oraz 24 miesiące – instalacje fotowoltaiczne, na rozpoczęcie sprzedaży zakontraktowanej energii elektrycznej.

Ocena URE

URE przekazał, że w tej aukcji zadziałała tzw. reguła „wymuszenia konkurencji”, zgodnie z którą wygrywają uczestnicy, których oferty łącznie nie przekroczyły 100 procent wartości lub ilości energii elektrycznej określonej w ogłoszeniu i 80 procent ilości energii elektrycznej objętej wszystkimi ofertami.

– Wyniki siódmej z ośmiu tegorocznych aukcji świadczą o stopniowym wyczerpywaniu się relatywnie tanich projektów wiatrowych, które są wypierane przez intensywnie rozwijające się instalacje fotowoltaiczne. Wyniki przyszłorocznej aukcji dedykowanej temu koszykowi, w tym w szczególności struktura ofert, w dużej mierze zależeć zatem będą od dalszych losów nowelizacji tzw. ustawy „odległościowej” – zauważa Rafał Gawin, prezes URE. Tegoroczna średnia cena zaoferowana przez zwycięzców tego koszyka była wyższa o 7,5 procent od średniej z cen zwycięzców z ubiegłego roku – dodaje regulator.

W ubiegłorocznej aukcji w analogicznym koszyku zostało sprzedane prawie 78 TWh energii o wartości ponad 16,2 mld zł, zaoferowanej w ramach 101 złożonych ofert. Wtedy najtańsza energia kosztowała 162,83 zł/MWh, a najdroższa 233,29 zł/MWh.

Do rozstrzygnięcia pozostała ostatnia aukcja OZE w tym roku – dla małych instalacji wiatrowych i fotowoltaicznych. W tegorocznych aukcjach wsparcie wytwórców energii ze źródeł odnawialnych mogło wynieść max. 27,4 mld złotych. Łącznym wsparciem mógł zostać objęty wolumen max. 75,3 TWh energii wyprodukowanej ze źródeł odnawialnych.

Urząd Regulacji Energetyki/Bartłomiej Sawicki

Sawicki: Nie będzie powszechnych rekompensat cen energii. Zobaczymy, co dalej