icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Bałdys: Nadużywanie metody „Zaprojektuj i buduj” niszczy sektor firm projektowych

Metoda zaprojektuj i wybuduj w polskiej rzeczywistości wysysa kapitał z sektora firm projektowych i doprowadzi do jego upadku – ostrzega Rafał Sebastian Bałdys, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.

Budowanie polskiej infrastruktury en bloc na zasadzie zaprojektuj i wybuduj to strategiczny błąd. Trudno dziś oszacować, jak fatalna w skutkach będzie decyzja o realizacji programów drogowych i kolejowych w tzw. „żółtym FIDIC’u”. Model realizacji zaprojektuj i wybuduj administracja publiczna przyjęła jako główny sposób realizacji projektów głównie dlatego, że zdejmuje z niej odpowiedzialność za sam projekt, teoretycznie zabezpiecza przed wzrostem cen kontraktowych i co nie mniej ważne pozwala wybrać wykonawcę o dwa lata szybciej niż metodzie klasycznej – twierdzi ekspert.

Metoda ta nie nadaje się do realizacji liniowych inwestycji, na co wskazuje nawet sam tytuł warunków kontraktu „żółtego FIDIC’a o czym przekonali się inwestorzy publiczni w latach 2004-2008 realizujący zadania wodno- kanalizacyjne. Niestety wniosków nie wyciągnięto, a decyzję o zastosowaniu tej metody dla dróg i kolei podjęto zanim zakończono projekty pilotażowe – uważa.

Źródło: Rynek Infrastruktury/PZPB

Metoda zaprojektuj i wybuduj w polskiej rzeczywistości wysysa kapitał z sektora firm projektowych i doprowadzi do jego upadku – ostrzega Rafał Sebastian Bałdys, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.

Budowanie polskiej infrastruktury en bloc na zasadzie zaprojektuj i wybuduj to strategiczny błąd. Trudno dziś oszacować, jak fatalna w skutkach będzie decyzja o realizacji programów drogowych i kolejowych w tzw. „żółtym FIDIC’u”. Model realizacji zaprojektuj i wybuduj administracja publiczna przyjęła jako główny sposób realizacji projektów głównie dlatego, że zdejmuje z niej odpowiedzialność za sam projekt, teoretycznie zabezpiecza przed wzrostem cen kontraktowych i co nie mniej ważne pozwala wybrać wykonawcę o dwa lata szybciej niż metodzie klasycznej – twierdzi ekspert.

Metoda ta nie nadaje się do realizacji liniowych inwestycji, na co wskazuje nawet sam tytuł warunków kontraktu „żółtego FIDIC’a o czym przekonali się inwestorzy publiczni w latach 2004-2008 realizujący zadania wodno- kanalizacyjne. Niestety wniosków nie wyciągnięto, a decyzję o zastosowaniu tej metody dla dróg i kolei podjęto zanim zakończono projekty pilotażowe – uważa.

Źródło: Rynek Infrastruktury/PZPB

Najnowsze artykuły