Duńczycy potrzebują kilku dni na odpowiedź na pytanie co dalej z Baltic Pipe

4 czerwca 2021, 13:45 Alert

Duński operator systemu przesyłowego Energinet jest w ścisłym kontakcie z Duńską Agencją Ochrony Środowiska. Działania tejże agencji dotyczą analizy i wydania nowego pozwolenia środowiskowego. – Energinet nadal ocenia konsekwencje decyzji komisji odwoławczej – informuje strona duńska w rozmowie BiznesAlert.pl. Ocena może potrwać ok. 10 dni.

Pięć elementów projektu Baltic Pipe. Grafika: Biuro Pełnomocnika
Pięć elementów projektu Baltic Pipe. Grafika: Biuro Pełnomocnika

Prace będą wstrzymane na jednym z pięciu odcinków

Duński operator systemu przesyłowego w odpowiedzi na pytania BiznesAlert.pl podkreśla, że uchylenie pozwolenia środowiskowego obejmuje tylko prace lądowe Energinet w Danii. – Nie obejmuje zaś prac wyjścia na ląd wykonywanych przez Gaz-System w Faxe Syd w Danii ani innych prac polskiego operatora. Energinet jest w bliskim kontakcie z władzami i wyjaśnia, jakie konsekwencje będzie miało orzeczenie na rzecz projektu Baltic Pipe – wyjaśnia spółka w odpowiedzi na nasze pytania.

Spółka Energinet obecnie analizuje konsekwencje tej decyzji w kontekście wpływu na prowadzenie prac budowlanych na lądzie w Danii w szczególności w miejscach, gdzie żyją chronione gatunki zwierząt, wymienione w odwołanej decyzji środowiskowej.

Uchylone zezwolenie, wydane przez Duńską Agencję Ochrony Środowiska, obejmuje więc wyłącznie prace lądowe Energinet w Danii. Operator ocenia wpływ na wszystkie części projektu i będzie mógł określić dalsze działania za ok. 10 dni. Energinet przygotowuje zaś jednocześnie plan czasowego wstrzymania prac budowlanych do czasu uzyskania wymaganego pozwolenia. Na pytanie czy jest możliwość odwołania od decyzji Izby Odwoławczej, operator odpowiada, że jest ona ostateczna i nie podlega odwołaniu.

Na pytanie na jakim etapie jest budowa gazociągu lądowego, spółka odpowiada, że prace budowlane trwają w całej Danii. – Zakończono horyzontalne kierunkowe prace wiertnicze w Houstrup Strand ( miejsce wejścia na ląd „wpinki” łączącej Danię z norweskimi systemem przesyłowym – Europipie II) oraz czterokilometrową przeprawę przez cieśninę Mały Bełt – czytamy.

Wpinka Baltic Pipe na Morzu Północnym została ułożona

Tło

Duńska Agencja Ochrony Środowiska wydała 12 lipca 2019 roku pozwolenie środowiskowe na budowę lądowego odcinka Baltic Pipe przez Danię. Jednak Izba odwoławcza ds. środowiska i żywności odrzuciła to zezwolenie 31 maja 2021 roku. Prace mają zostać wstrzymane. Zgodnie z pierwotnym terminarzem, gazociąg Baltic Pipe ma być gotowy w październiku 2022 roku. Chodzi o niedopełnienie – zdaniem Izby odwoławczej – oceny środowiskowej i wpływu gazociągu na chroniony gatunek myszy i nietoperzy.

Pozwolenie środowiskowe odcinka Baltic Pipe zostało cofnięte. Budowa w Danii ma zostać zawieszona

Okiem Gaz-Systemu

Gaz-System, będący drugim inwestorem projektu informuje, że prace budowlane w projekcie Baltic Pipe, za które odpowiedzialna jest spółka, prowadzone zarówno na lądzie jak i na Morzu Bałtyckim, przebiegają bez zakłóceń i są realizowane zgodnie z harmonogramem. Decyzja duńskiej komisji odwoławczej nie ma wpływu na realizację projektu Baltic Pipe przez Gaz-System – podkreśla polska spółka. Gaz-System odpowiada za budowę podmorskiego gazociągu łączącego Polskę z Danią, rozbudowę systemu przesyłowego w Polsce. W przypadku tłoczni gazu na wyspie Zeeland w pobliżu Faxe, to zadanie finansowane będzie w 64 procentach przez Gaz-System i w 36 procentach przez Energinet.

W celu zapewnienia bezpiecznego i terminowego przebiegu Gaz-System w pełni monitoruje rozwój obecnej sytuacji i jest w stałym kontakcie z duńskim partnerem. Energinet również na bieżąco informuje Operatora Gazociągów Gaz-System o przedmiotowej sprawie i jej przebiegu – informuje nasz portal Gaz-System.

Sawicki: Czy Baltic Pipe się opłaci? (ANALIZA)

„Opóźnienie? Jeśli tak to niewielkie”

Zdaniem Briana Vad Mathiesen z Uniwersytetu w Aalborgu, zajmującego się planowaniem inwestycji energetycznych budowa połączenia gazowego, które będzie przebiegało przez Danię, prawdopodobnie nie ulegnie znacznemu opóźnieniu.- Jeśli jednak harmonogram nadal będzie ulegał opóźnieniom oznacza to więcej rosyjskiego gazu ziemnego w Danii – tak ocenia Brian Vad Mathiesen dla portalu energiwatch.dk. Przypomnijmy więc, że przepustowość gazociągu łączącego Polskę i Danię ma mieć przepustowość 10 mld m sześć., a PGNiG zarezerwował na mocy umowy przesyłowej 8,3 mld m sześc. Pozostały wolumen miał być do dyspozycji strony duńskiej. Ponadto, gazociąg Baltic Pipe, a więc odcinek łączący Polskę z Danią, będzie połączeniem dwukierunkowym, dzięki któremu do Danii będzie mogło płynąć trzy miliardy metrów sześć. gazu.

Jakóbik: Hiobowe wieści o Baltic Pipe do weryfikacji

Korytarz Norweski

Celem projektu Baltic Pipe jest stworzenie nowego korytarza dostaw na europejski rynek gazu. Gazociąg połączy norweską sieć gazową na Morzu Północnym, z duńską i polską siecią przesyłową. Trasa gazociągu na Morzu Bałtyckim, rekomendowana w ubiegłym roku, liczy ok. 275 km, przebiega przez duńskie i polskie obszary morskie oraz przez szwedzką wyłączną strefę ekonomiczną (na odcinku ok. 80 km). Na cały projekt nazywany Korytarzem Norweskim składa się pięć elementów: połączenie systemu norweskiego na Morzu Północnym z systemem duńskim, rozbudowa trasy przesyłu gazu przez Danię, budowa tłoczni gazu na duńskiej wyspie Zelandia, podmorski gazociąg z Danii do Polski wraz z terminalem odbiorczym oraz rozbudowa polskiego systemu przesyłowego. Od października 2022 roku, Baltic Pipe będzie mógł przesyłać do 10 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie ze złóż na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Koszt gazociągu jest szacowany na ok. 16 mld duńskich koron (czyli ok. 1,6-2,2 mld euro).

Bartłomiej Sawicki

Marszałkowski: Baltic Pipe, cała naprzód! Jak będzie wyglądać budowa? (ANALIZA)