icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

USA Bidena chcą być globalnym liderem w branży offshore

Administracja Bidena zamierza przekształcić Stany Zjednoczone w czołowego światowego producenta energii z morskich farm wiatrowych. Na początku tego tygodnia gabinet prezydenta ujawnił plan ożywienia branży, który obiecał szybsze pozwolenia i miliardy dolarów finansowania jako części jego rozległego planu walki ze zmianami klimatu poprzez dekarbonizację gospodarki.

Ambicje USA w sektorze offshore

– Różnica polega teraz na tym, że mamy prezydenta i administrację, która naprawdę wykorzystuje tę okazję do walki ze zmianami klimatu i tworzenia dobrze płatnych miejsc prac – powiedziała w wywiadzie Amanda Lefton, dyrektor Biura Zarządzania Energią Oceaniczną. Jest to dział Departamentu Spraw Wewnętrznych odpowiedzialny za leasing energetyki morskiej.

Plan administracji zakładał budowę 30 gigawatów mocy w offshore do 2030 roku, co wystarczyłoby do zasilania 10 milionów domów. To znaczny wzrost w porównaniu z dwiema małymi komercyjnymi farmami wiatrowymi, którymi obecnie działają w USA. Plan miał na celu stworzenie krajowego łańcucha dostaw, aby wspierać przemysł i zapewnić dziesiątki tysięcy miejsc pracy, w tym dla pracowników, którzy zwykle wspierają poszukiwania ropy i gazu w Zatoce Meksykańskiej. Lefton dodała, że ​​komponenty jednej z dwóch działających morskich farm wiatrowych w kraju pochodzą z firmy w Luizjanie, która zaopatruje przemysł naftowy i gazowy.

Biuro Zarządzania Energią Oceaniczną poinformowało, że zidentyfikowało nowe obszary potencjalnego rozwoju energetyki wiatrowej u wybrzeży Nowego Jorku, a Lefton powiedziała, że agencja chce ustanowić podobne obszary na Oceanie Spokojnym „w ciągu tego roku”. Po ustanowieniu tych terenów określa się konkretne grunty pod wynajem i poddaje je przeglądom środowiskowym, zanim zostaną zaoferowane deweloperom na aukcji.

Reuters/Michał Perzyński

RAPORT: USA Bidena wracają do gry o klimat

Administracja Bidena zamierza przekształcić Stany Zjednoczone w czołowego światowego producenta energii z morskich farm wiatrowych. Na początku tego tygodnia gabinet prezydenta ujawnił plan ożywienia branży, który obiecał szybsze pozwolenia i miliardy dolarów finansowania jako części jego rozległego planu walki ze zmianami klimatu poprzez dekarbonizację gospodarki.

Ambicje USA w sektorze offshore

– Różnica polega teraz na tym, że mamy prezydenta i administrację, która naprawdę wykorzystuje tę okazję do walki ze zmianami klimatu i tworzenia dobrze płatnych miejsc prac – powiedziała w wywiadzie Amanda Lefton, dyrektor Biura Zarządzania Energią Oceaniczną. Jest to dział Departamentu Spraw Wewnętrznych odpowiedzialny za leasing energetyki morskiej.

Plan administracji zakładał budowę 30 gigawatów mocy w offshore do 2030 roku, co wystarczyłoby do zasilania 10 milionów domów. To znaczny wzrost w porównaniu z dwiema małymi komercyjnymi farmami wiatrowymi, którymi obecnie działają w USA. Plan miał na celu stworzenie krajowego łańcucha dostaw, aby wspierać przemysł i zapewnić dziesiątki tysięcy miejsc pracy, w tym dla pracowników, którzy zwykle wspierają poszukiwania ropy i gazu w Zatoce Meksykańskiej. Lefton dodała, że ​​komponenty jednej z dwóch działających morskich farm wiatrowych w kraju pochodzą z firmy w Luizjanie, która zaopatruje przemysł naftowy i gazowy.

Biuro Zarządzania Energią Oceaniczną poinformowało, że zidentyfikowało nowe obszary potencjalnego rozwoju energetyki wiatrowej u wybrzeży Nowego Jorku, a Lefton powiedziała, że agencja chce ustanowić podobne obszary na Oceanie Spokojnym „w ciągu tego roku”. Po ustanowieniu tych terenów określa się konkretne grunty pod wynajem i poddaje je przeglądom środowiskowym, zanim zostaną zaoferowane deweloperom na aukcji.

Reuters/Michał Perzyński

RAPORT: USA Bidena wracają do gry o klimat

Najnowsze artykuły