Bruksela zdecydowała o wstrzymaniu prawie całego finansowania Polski. Rząd musi pomyśleć o zmianach w systemie sądownictw, jeśli chce uzyskać środki m.in. z Krajowego Planu Odbudowy (KPO).
Polska straci finansowanie unijne przez spór o praworządność
Rzeczpospolita podała, że po tym jak rząd nie chce dostosować się do wymogów Komisji Europejskiej i wykonać wyroku unijnego Trybunały Sprawiedliwości (TSUE), Bruksela wstrzymuje prawie wszystkie środki dla Polski. Z powodu polityki Zjednoczonej Prawicy, do krajowego budżetu nie wpłyną, między innymi, pieniądze przeznaczone na Krajowy Plan Odbudowy.
Wyrok TSUE mówił o przywróceniu sędziów, którzy zostali odsunięci przez nieistniejącą już Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego czy zagwarantowanie sędziom prawa do zadawania pytań prejudycjalnych do TSUE. Rząd zapowiedział, że wypełni warunki postawione przez Trybunał, dzięki czemu UE zaakceptowała wniosek o fundusze na KPO. Środki, o jakie zabiegała Polska, sięgają wysokości 24 miliardów euro oraz 12 miliardów euro pożyczki na odbudowę gospodarki po pandemii.
Bruksela wstrzyma wypłatę środków również z innych programów, w tym funduszy z polityki spójności, które wynoszą ponad 75 miliardów euro. Rząd wynegocjował otrzymanie finansowania na cztery z sześciu programów, jednak zatwierdzenie oznacza wypłatę zaliczek, nie pełnej kwoty. Jeśli rząd nie wprowadzi zmian w systemie sądownictwa, zgodnie z wyrokiem TSUE, ucierpią również wszystkie województwa, na których konto nie wpłyną środki z programów regionalnych.
Rzeczpospolita/Maria Andrzejewska
Jakóbik: Rosjanie nie są w stanie podbić Ukrainy, więc spróbują ją zamrozić
