Prezes PGE Energia Ciepła, Wojciech Dąbrowski powiedział, że producenci ciepła są w przeddzień przyjęcia ustawy o kogeneracji. – Nasz plan przewiduje, że system wejdzie w życie od 1 stycznia 2019 roku i będzie to stanowiło impuls inwestycyjny dla kogeneracji. Po latach stagnacji, w zakresie ciepłownictwa dzieje się ostatnio wiele dobrego – powiedział.
Prezes stojący także na czele Polskiego Stowarzyszenia Elektrociepłowni Zawodowych, która zrzesza około 60 procent rynku ciepłowniczego podkreślił, że ta branża pełni również funkcję stabilizatora systemu energetycznego, dlatego kluczowy jest dla niej odpowiedni system wsparcia. – To podstawowa regulacja która nas dotyka i mam nadzieję, że kogeneracja będzie elementem polityki energetycznej, a nawet jej głównym elementem; spodziewamy się także, że wsparcia dla kogeneracji nie będzie wykluczać wsparcia w rynku mocy. Wydaje, się że produkcja energii z węgla będzie dotyczyć pomocy z mechanizmów mocowych powiedział. Według ministra (wiceministra energii Tomasza Dąbrowskiego – przyp. red.), kogeneracja węglowa mogłaby skorzystać z węgla, jeśli nie będzie innego źródła. Nie ma odwrotu od odejścia od węgla w energetyce. Ceny uprawień do emisji CO2 wzrosły trzykrotnie. To nie jest normalna, standardowa sytuacja. Ceny energii rosną, co wynika także z 40 proc. wzrostu cen węgla. Widać jednak, że mechanizmy wsparcia idą w dobrą stronę – powiedział prezes Wojciech Dąbrowski.
Zaapelował także do resortu energii o powstanie specustawy korytarzowej dla sieci ciepłowniczej, podobnej do tej, którą mają gazownicy czy energetycy. – Te postulaty Polskiego Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych przedstawimy resortowi – zapewnił Wojciech Dąbrowski. Mają one trafić do resortu w formie uwag do przygotowanego prawa. Zdaniem Dąbrowskiego potrzebna jest specustawa korytarzowa na potrzeby rozwoju sieci ciepłowniczej oraz zmiana prawa budowlanego i sformułowanie, że deweloper lub każdy inny występujący o pozwolenie na budowę musi przyłączyć się do ciepła systemowego.
