Bez kategorii

Pierwsza w Polsce strefa czystego transportu w Krakowie utrzymana, ale zliberalizowana

Krakowski Kazimierz. Źródło: Wikipedia

Krakowski Kazimierz. Źródło: Wikimedia

Pierwsza w Polsce strefa czystego transportu, obowiązująca na krakowskim Kazimierzu została utrzymana, ale znacznie zliberalizowana – zdecydowali w środę radni na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Krakowa. Według urzędników w praktyce strefa nie istnieje.

Zmian domagali się przedsiębiorcy z Kazimierza, według których po jej wprowadzeniu obroty ich biznesów spadły średnio o jedną trzecią. Przeciwnicy strefy czystego transportu przyszli na sesję z transparentami: “Pustynia Kazimierz zaprasza”, “Transport zamknięty – handel wypchnięty”, “Ręce precz od Kazimierza”.

“Przyznajemy, że po dwóch miesiącach funkcjonowania strefy należało wprowadzić korekty” – mówił wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig. Wskazał, że strefa czystego transportu, której tworzenie umożliwia ustawa o elektromobilności przygotowana przez rząd Mateusza Morawieckiego, jest “bardzo słabym instrumentem”, ale miasto postanowiło z niego skorzystać.

“Nie ma w naszym podejściu intencji niszczenia czyjejkolwiek działalności” – podkreślił Kulig. “Uważamy, że ten kierunek ewolucji – wymykania kolejnych, centralnych obszarów miasta z ruchu jest nieodzowny i z tego nie zrezygnujemy” – podkreślił.

Prezydent zaapelował do radnych, którzy wprowadzili poprawki, aby mieli cywilną odwagę i przyznali, że chcą likwidację strefy. “Każdy doskonale wie, że jeśli przez taki okres będzie możliwy pełny wjazd do strefy, to nie ma tej strefy” – powiedział Kulig. “Albo mamy strefę albo nie mamy” – mówił, odnosząc się do tych poprawek dyrektor Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie Łukasz Franek.

Strefa czystego transportu obowiązuje od 5 stycznia na placu Nowym i kilkunastu innych ulicach Kazimierza. Mogą tam wjeżdżać jedynie pojazdy elektryczne, napędzane wodorem albo gazem CNG. Do strefy wjadą też – po przyjętych w środę poprawkach – pojazdy z napędem hybrydowym i skutery elektryczne.

Ograniczenia nie obowiązywały mieszkańców strefy, przedsiębiorców, którzy mieli tam siedzibę swojej firmy, niepełnosprawnych oraz taksówkarzy. W środę do grupy uprawnionych do wjazdu dołączeni zostali także: lekarze, pielęgniarki i fizjoterapeuci.

Radni przyjęli również poprawki, zgodnie z którymi wystarczy, by firma działała na Kazimierzu, a niekoniecznie miała tam siedzibę. Pojazdy kontrahentów i klientów przedsiębiorców będą mogły wjeżdżać do strefy od poniedziałku do piątku od 9 do 17, a zaopatrzenie będzie się odbywać w dni powszednie w godzinach 6-12 i od 17-20, zaś w soboty i dni wolne od pracy w godzinach 6-12, od 14-16 i 18-20.
Strefa pierwotnie miała obowiązywać do czerwca. Radni wydłużyli ten termin do czasu wprowadzenia w Krakowie śródmiejskiej strefy parkowania, jednak nie dłużej niż do końca grudnia. Do 3 grudnia prezydent ma przedstawić radnym analizę efektywności strefy czystego transportu.

Przedsiębiorcy po głosowaniu bili brawo i krzyczeli: “dziękujemy”. Przyjęcie zmian poprzedziła dyskusja.

“Pracowaliśmy nad kompromisem, który byłby do zaakceptowania i przez osoby, które są za utrzymaniem tej strefy i przeciw” – mówił radny Klubu Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska Michał Starobrat. Jak podkreślił, strefę wprowadzono zbyt szybko – była pierwsza w Polsce – dlatego popełniono błędy.

Przewodniczący klubu PiS Włodzimierz Pietrus mówił, że radni PiS chcą rozwiązać problem “jak najszybciej i skutecznie”. “Ale nie chcemy, żeby były to takie kompromisy, które wyprowadzą mieszkańców na manowce, ale takich, które rozwiążą ich realne problemy” – mówił.

Wiceprzewodniczący Klubu Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska Wojciech Krzysztonek przypomniał, że strefa czystego transportu to instrument samorządu w walce o czyste powietrze. “My w PO wierzymy, że to instrument dzięki któremu możemy walczyć w naszym mieście o czyste powietrze, ale nie jesteśmy doktrynerami, wsłuchujemy się w głos mieszkańców i przedsiębiorców i jeśli pewna idea słuszna nie sprawdza się, jesteśmy gotowi przyjrzeć temu projektowi. I to właśnie uczyniliśmy” – powiedział Krzysztonek.

Radny PiS Mariusz Kękuś mówił, że ci sami przedsiębiorcy i mieszkańcy byli na sali w grudniu, gdy była podejmowana uchwała ws. strefy czystego transportu, ale wtedy ich argumenty nie zostały wysłuchane. Jak podkreślił strefa ta obejmuje zaledwie pół promila powierzchni miasta, a każdego dnia do Krakowa wjeżdża 250 tys. samochodów spoza jego granic. “Wprowadza się ograniczenia, które nic nie dają, to działania pozorowane. Tak w Krakowie jest problem smogu, ale wprowadzenie strefy na tak małym obszarze tego nie zmieni” – powiedział Kękuś. Dodał, że oczekuje od miasta przygotowania strategii, w jaki sposób ograniczyć liczbę samochodów wjeżdżających do Krakowa.

Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego mówiła, że KAS popiera utrzymanie strefy czystego transportu na Kazimierzu, ale jednocześnie apeluje o podjęcie poważnej debaty o ruchu samochodowym w Krakowie. “Musimy wprowadzić ograniczenia w ruchu samochodowym, skupiające się na samochodach, które najbardziej nas trują, czyli najstarszych autach (z silnikami) diesla” – powiedziała Dworakowska.

Polska Agencja Prasowa


Powiązane artykuły

Emerytura

Pułapka dla emerytów. ZUS szybciej obetnie lub zawiesi świadczenie

Od września 2025 r. spadają limity dorabiania dla osób na wcześniejszych emeryturach. To oznacza, że wielu pracujących seniorów może łatwiej...
Elektrownia jądrowa. Źródło: Freepik

Polski atom bez planu na odpady i wodę? Aktywiści grzmią, resorty milczą

Aktywiści przedstawiają kolejne uwagi do rządowego programu budowy elektrowni jądrowych. Fundacja Mission Possible i Stowarzyszenie Eko-Unia wskazują brak planu na...
Laboratorium Wzorcowania Gazomierzy. Fot. Gaz-System

PSG wymieni ponad milion gazomierzy na inteligentne

Ogólnopolski projekt eGazomierz, realizowany przez Polską Spółkę Gazownictwa, wchodzi w kolejną fazę. Jego celem jest wymiana 1,38 mln tradycyjnych gazomierzy...

Udostępnij:

Facebook X X X