icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Raport EEA: UE może nie osiągnąć celów klimatycznych do 2030 roku

UE nie osiągnie celów klimatycznych na 2030 r. bez rozwiązania problemu utraty różnorodności biologicznej, rosnącego wpływu zmian klimatu i nadmiernej konsumpcji zasobów naturalnych – wynika z przedstawionego w czwartek przez KE raportu Europejskiej Agencji Środowiska (EEA).

Unijne najważniejsze cele klimatyczne na 2030 r. to: ograniczenie co najmniej o 40 proc. emisji gazów cieplarnianych (w stosunku do poziomu z 1990 r.), zwiększenie co najmniej do 32 proc. udziału energii ze źródeł odnawialnych w całkowitym zużyciu energii oraz zwiększenie co najmniej o 32,5 proc. efektywności energetycznej.

W raporcie EEA stwierdza, że Europa stoi w obliczu wyzwań środowiskowych o bezprecedensowej skali. Raport daje jednak powody do nadziei z uwagi na wzrost świadomości społecznej co do potrzeby transformacji w kierunku zrównoważonego rozwoju w przyszłości, a także z uwagi na innowacje technologiczne, rozwijające się inicjatywy wspólnotowe oraz takie plany UE, jak Europejski Zielony Ład.

„Środowisko Europy znajduje się u progu nieodwracalnych zmian. Najbliższe dziesięciolecie daje nam pewne niewielkie szanse, by zwiększyć skalę środków służących ochronie przyrody, złagodzić skutki zmian klimatu i radykalnie zmniejszyć zużycie zasobów naturalnych. Z naszej oceny wynika, że stopniowe zmiany doprowadziły do postępów w niektórych obszarach, ale nie były one wystarczające do osiągnięcia naszych celów długoterminowych” – powiedział Hans Bruyninckx, dyrektor wykonawczy Europejskiej Agencji Środowiska (EEA).

Jak dodał, Europa dysponuje już wiedzą, technologiami i narzędziami, które są potrzebne, aby systemy produkcji i konsumpcji w obszarze żywności, mobilności i energii stały się bardziej zrównoważone. „Od tego zależy przyszła jakość naszego życia i dobrobyt” – dodał Bruyninckx.

Z raportu wynika, że ogólne tendencje dotyczące środowiska w Europie nie poprawiły się od czasu poprzedniego raportu z 2015 r. Wskazano w nim, że chociaż nie uda się osiągnąć większości celów na 2020 r., zwłaszcza w odniesieniu do różnorodności biologicznej, nadal istnieje szansa na osiągnięcie celów długoterminowych przyjętych na lata 2030 i 2050.

UE osiągnęła natomiast duże postępy w dziedzinie efektywnego gospodarowania zasobami i gospodarki o obiegu zamkniętym. Jednak najnowsze tendencje wskazują na spowolnienie w takich obszarach, jak ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, emisji przemysłowych i wytwarzania odpadów, poprawa efektywności energetycznej i udział energii ze źródeł odnawialnych.

„Patrząc w przyszłość, można zauważyć, że obecne tempo postępu nie wystarczy do osiągnięcia celów dotyczących klimatu i energii na lata 2030 i 2050 r.” – czytamy w raporcie.

Eksperci ostrzegają, że jeżeli utrzymają się obecne tendencje, doprowadzą one do dalszego pogarszania się środowiska oraz zanieczyszczenia powietrza, wody i gleby.

W raporcie wskazuje się też, że niepokój budzi wpływ zanieczyszczenia powietrza i zanieczyszczenia hałasem na środowisko i zdrowie ludzi. W Europie narażenie na drobny pył powoduje ok. 400 tys. przedwczesnych zgonów rocznie. Problem ten jest szczególnie nasilony w przypadku państw Europy Środkowo-Wschodniej. Narastają również obawy dotyczące niebezpiecznych chemikaliów i związanego z nimi ryzyka.

Komisja Europejska w przyszłym tygodniu ma przedstawić plan w sprawie dojścia UE do neutralności klimatycznej w 2050 r. Zapowiedziała go w w niedzielę szefowa tej instytucji Ursula von der Leyen. Niemka liczy na to, że plan poprą wszystkie kraje członkowskie.

Dokument pokazany zostanie tuż przed szczytem UE 12-13 grudnia, na którym liderzy szefów państw i rządów mają rozmawiać właśnie o celu neutralności energetycznej. W czerwcu br. Polska wraz z Czechami, Węgrami i Estonią zablokowała zapisy w tej sprawie, wskazując, że konieczne są wyliczenia, ile będzie kosztowała transformacja, zwłaszcza w przypadku państw, których gospodarka jest zależna od węgla, oraz kto za nią zapłaci.

Polska Agencja Prasowa

UE nie osiągnie celów klimatycznych na 2030 r. bez rozwiązania problemu utraty różnorodności biologicznej, rosnącego wpływu zmian klimatu i nadmiernej konsumpcji zasobów naturalnych – wynika z przedstawionego w czwartek przez KE raportu Europejskiej Agencji Środowiska (EEA).

Unijne najważniejsze cele klimatyczne na 2030 r. to: ograniczenie co najmniej o 40 proc. emisji gazów cieplarnianych (w stosunku do poziomu z 1990 r.), zwiększenie co najmniej do 32 proc. udziału energii ze źródeł odnawialnych w całkowitym zużyciu energii oraz zwiększenie co najmniej o 32,5 proc. efektywności energetycznej.

W raporcie EEA stwierdza, że Europa stoi w obliczu wyzwań środowiskowych o bezprecedensowej skali. Raport daje jednak powody do nadziei z uwagi na wzrost świadomości społecznej co do potrzeby transformacji w kierunku zrównoważonego rozwoju w przyszłości, a także z uwagi na innowacje technologiczne, rozwijające się inicjatywy wspólnotowe oraz takie plany UE, jak Europejski Zielony Ład.

„Środowisko Europy znajduje się u progu nieodwracalnych zmian. Najbliższe dziesięciolecie daje nam pewne niewielkie szanse, by zwiększyć skalę środków służących ochronie przyrody, złagodzić skutki zmian klimatu i radykalnie zmniejszyć zużycie zasobów naturalnych. Z naszej oceny wynika, że stopniowe zmiany doprowadziły do postępów w niektórych obszarach, ale nie były one wystarczające do osiągnięcia naszych celów długoterminowych” – powiedział Hans Bruyninckx, dyrektor wykonawczy Europejskiej Agencji Środowiska (EEA).

Jak dodał, Europa dysponuje już wiedzą, technologiami i narzędziami, które są potrzebne, aby systemy produkcji i konsumpcji w obszarze żywności, mobilności i energii stały się bardziej zrównoważone. „Od tego zależy przyszła jakość naszego życia i dobrobyt” – dodał Bruyninckx.

Z raportu wynika, że ogólne tendencje dotyczące środowiska w Europie nie poprawiły się od czasu poprzedniego raportu z 2015 r. Wskazano w nim, że chociaż nie uda się osiągnąć większości celów na 2020 r., zwłaszcza w odniesieniu do różnorodności biologicznej, nadal istnieje szansa na osiągnięcie celów długoterminowych przyjętych na lata 2030 i 2050.

UE osiągnęła natomiast duże postępy w dziedzinie efektywnego gospodarowania zasobami i gospodarki o obiegu zamkniętym. Jednak najnowsze tendencje wskazują na spowolnienie w takich obszarach, jak ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, emisji przemysłowych i wytwarzania odpadów, poprawa efektywności energetycznej i udział energii ze źródeł odnawialnych.

„Patrząc w przyszłość, można zauważyć, że obecne tempo postępu nie wystarczy do osiągnięcia celów dotyczących klimatu i energii na lata 2030 i 2050 r.” – czytamy w raporcie.

Eksperci ostrzegają, że jeżeli utrzymają się obecne tendencje, doprowadzą one do dalszego pogarszania się środowiska oraz zanieczyszczenia powietrza, wody i gleby.

W raporcie wskazuje się też, że niepokój budzi wpływ zanieczyszczenia powietrza i zanieczyszczenia hałasem na środowisko i zdrowie ludzi. W Europie narażenie na drobny pył powoduje ok. 400 tys. przedwczesnych zgonów rocznie. Problem ten jest szczególnie nasilony w przypadku państw Europy Środkowo-Wschodniej. Narastają również obawy dotyczące niebezpiecznych chemikaliów i związanego z nimi ryzyka.

Komisja Europejska w przyszłym tygodniu ma przedstawić plan w sprawie dojścia UE do neutralności klimatycznej w 2050 r. Zapowiedziała go w w niedzielę szefowa tej instytucji Ursula von der Leyen. Niemka liczy na to, że plan poprą wszystkie kraje członkowskie.

Dokument pokazany zostanie tuż przed szczytem UE 12-13 grudnia, na którym liderzy szefów państw i rządów mają rozmawiać właśnie o celu neutralności energetycznej. W czerwcu br. Polska wraz z Czechami, Węgrami i Estonią zablokowała zapisy w tej sprawie, wskazując, że konieczne są wyliczenia, ile będzie kosztowała transformacja, zwłaszcza w przypadku państw, których gospodarka jest zależna od węgla, oraz kto za nią zapłaci.

Polska Agencja Prasowa

Najnowsze artykuły