(Interfax Ukraina/Daily News Egypt/Piotr Stępiński)
Jak poinformowały arabskie media powołując się na szefa holdingu energetycznego EGAS Khaleda Abdela Badia egipski rząd przyjął decyzję umożliwiającą prywatnym spółkom udział w imporcie oraz transporcie gazu skroplonego (LNG) jak i gazu ziemnego.
Według wypowiedzi przedstawicieli egipskiego rządu Kair wspólnie z miejscowymi spółkami energetycznymi opracował nowe przepisy oraz zasady funkcjonowania sektora gazowego, z których najważniejszym wydaje się być dostęp prywatnych spółek do bezpośredniego importu surowca oraz jego dostarczenia do miejscowego systemu transportu oraz dystrybucji. Ze swojej strony egipski rząd będzie nadal regulowało działalność spółek gazowych poprzez politykę taryfową.
Zgodnie z planami tamtejszych władz liberalizacja sektora nie tylko ożywi sektor wydobywczy z udziałem spółek zagranicznych a także przyciągnie nowych graczy na rynek gazu.
– Tym samym sektor prywatny weźmie na siebie część odpowiedzialności za zaopatrzenie państwa w surowiec zdejmując tym samym z niego część obciążeń – powiedział cytowany przez arabskie media Badia.
Szef EGAS nie ujawnił szczegółów dotyczących jej realizacji.
Oczekuje się, że nowe regulacje dla sektora gazowego wejdą w życie okresie letnim kiedy to ludność, zakłady przemysłowe oraz energetyka borykają się z deficytem surowca.
Do tej pory egipskie władze podpisały umowy ze spółkami naftowo-gazowymi na dostawy 84 ładunków LNG w ciągu najbliższych latach. Zdaniem niektórych ekspertów w styczniu bieżącego roku wydobycie własne osiągnęło najniższy od siedmiu lat poziom.
Warto także odnotować fakt, że wśród wspomnianych 84 aż 35 ładunków będzie pochodziło od rosyjskiego Gazpromu na podstawie podpisanej w lutym umowy. Ponadto dzięki niej możliwe jest odroczenie płatności dotychczasowego długu.
O problemach egipskiej energetyki BiznesAlert.pl informował w kwietniu.