Emilewicz: Chcemy zakończyć projekt ustawy odległościowej do końca 2020 roku

11 września 2020, 13:00 Energetyka

– Chcemy zakończyć projekt ustawy odległościowej do końca 2020 roku – powiedziała wicepremier, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

Wiceminister Rozwoju, Jadwiga Emilewicz, fot. Ministerstwo Energii
Wiceminister Rozwoju, Jadwiga Emilewicz, fot. Ministerstwo Energii

Finalizacja i odległość

– Chcielibyśmy zakończyć ten projekt ustawy do końca tego roku – powiedziała Emilewicz w rozmowie z Gazeta.pl. Poinformowała, że projekt jest w tej chwili w konsultacjach wewnątrzresortowych. – Za chwilę będę chciała wyjść z nim do konsultacji międzyresortowych po to, aby trafił na posiedzenie Rady Ministrów – wskazała.

Emilewicz wskazała, że parametr 10H zostanie zachowany, ale będzie możliwość skrócenia tej odległości. Minister zaznaczyła, że precyzyjna odległość będzie znana, gdy resort otrzyma specjalistyczną ekspertyzę. – To będzie pierwsza tego typu ekspertyza w Europie, która pokaże szkodliwość i ten dystans, którego nie powinno się skracać, (…) w jakim będzie można stawiać elektrownie. Nowe przepisy nałożą też obowiązek konsultacji miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, także w gminach sąsiadujących, gdzie 10 H sięga – przyznała.

Polska Agencja Prasowa (PAP) podaje, że w lipcu 2016 roku weszły w życie przepisy ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, tzw. ustawa wiatrakowa. Zgodnie z nią wiatraki mogą być stawiane w nie mniejszej niż 10-krotność ich wysokości odległości od domów. W praktyce jest to 1,5-2 km. Ta sama odległość ma być zachowana przy budowie nowych wiatraków przy granicach m.in. parków narodowych, rezerwatów, parków krajobrazowych, obszarów Natura 2000.

Emilewicz zapowiedziała również przedłużenie programu Mój Prąd, który obowiązuje do grudnia 2020 roku. – Pracujemy nad tym, aby zarówno program Mój Prąd, jak i Czyste Powietrze wpisać do Krajowego Plany Odbudowy, byśmy proces dofinansowania mogli kontynuować – powiedziała.

Gazeta.pl/Polska Agencja Prasowa/CIRE.PL/Jędrzej Stachura

Macias: Lądowe farmy wiatrowe w Polsce to rynek strategiczny dla RWE