W ramach znaczącego kroku w walce ze zmianami klimatycznymi niemiecki rząd zatwierdził w środę projekt ustawy zezwalający na wychwytywanie i składowanie dwutlenku węgla (CCS) dla niektórych sektorów przemysłowych. To część strategii Niemiec, mającej na celu osiągnięcie neutralności węglowej do 2045 roku przy jednoczesnym utrzymaniu ciężkiego przemysłu.
Technologia CCS polega na wychwytywaniu emisji CO2 u źródła lub bezpośrednio z atmosfery i przechowywaniu ich pod ziemią, co zmniejsza ogólny ślad węglowy. Wcześniej stosowanie CCS w Niemczech było mocno ograniczone. Jednak w obliczu prawdopodobieństwa niespełnienia celów klimatycznych, rząd ponownie rozważył swoje stanowisko, przewidując potrzebę wychwytywania od 34 milionów do 73 milionów ton CO2 rocznie do 2045 roku.
Nowe przepisy dotyczą branż o wysokiej emisji dwutlenku węgla, które trudno jest zelektryfikować, z wyłączeniem elektrowni opalanych węglem. Ustawa tworzy również ramy prawne do rozwoju infrastruktury rurociągów CO2, niezbędnej do transportu wychwytywanego CO2 do miejsc składowania.
Firmy będą mogły przechowywać CO2 zarówno na dnie Morza Północnego, jak i na lądzie, w zależności od zgody poszczególnych krajów związkowych. Niemcy mają znaczny potencjał do składowania CO2, z szacowaną pojemnością od 1,5 miliarda do 8,3 miliarda ton pod Morzem Północnym, i możliwość składowania do 20 milionów ton rocznie.
Ten rozwój oznacza istotną zmianę w polityce klimatycznej Niemiec, odzwierciedlającą ich zaangażowanie w innowacyjne rozwiązania w walce z globalnym ociepleniem, przy jednoczesnym zachowaniu potrzeb przemysłowych.
Reuters / Mateusz Gibała