icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Wodór PGNiG i Orlenu będzie zielony, ale po kolei (RELACJA)

Konferencja EUROPOWER 2020 była okazją do dyskusji o przyszłości wodoru w Polsce. PKN Orlen i PGNiG studzą nadzieje na zielony wodór, podkreślając potrzebę ewolucyjnego rozwoju tego sektora.

Orlen na szaro i niebiesko

Grzegorz Jóźwiak, dyrektor biura Wdrażania Paliw Alternatywnych, PKN Orlen, mówił o potencjale gospodarki wodorowej z punktu widzenia jego firmy. – PKN Orlen jako jeden z pierwszych koncernów w Europie Środkowo-Wschodniej cel osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2050 roku. Strategia jego realizacji jest oparta między innymi na wodorze. Chcemy dywersyfikować źródła wodoru i wdrażać je w sekwencji w odniesieniu do ich gotowości biznesowej i technologicznej – przyznał.

Gość konferencji EUROPOWER ocenił, że wodór nisko- i bezemisyjny docelowo zastąpi wodór szary z rafinerii. Analizujemy jako źródła biogaz i biometan. – Przy ich użyciu będziemy mogli mówić o wytwarzaniu zielonego wodoru – zaznaczył. Kolejne źródło to wodór niebieski tworzony w procesie reformingu czy zgazowania przy wychwycie i zagospodarowaniu CO2. Ten kierunek pozwoliłby wykorzystać Orlenowi istniejące aktywa produkcyjne, jak reformery parowe. Natomiast wytwarzanie wodoru z odpadów pozwoliłoby zwiększyć efektywność ich przetwarzania w gospodarce obiegu zamkniętego.

Wodór będzie zielony, jeśli elektrolizery będą zasilane z Odnawialnych Źródeł Energii. W Polsce musiałby on być bezpośrednio połączony z takimi źródłami, ale długofalowo liczymy właśnie na takie rozwiązanie. – Trwa przetarg na budowę hubu wodorowego we Włocławku z dużym potencjałem produkcji wodoru zielonego – dodał.

PGNiG bada i rozwija

Agata Urbaniak z Centralnego Laboratorium Pomiarowo-Badawczego PGNIG mówiła, że każda firma chce obecnie inwestować w wodór w zależności od posiadanych kompetencji. – Od początku roku działa nasz program wodorowy. Większość projektów wchodzących w jego skład ma formułę badawczo-rozwojową. W przeciwieństwie do PKN Orlen wodór jest dla nas nowym produktem – przyznała podczas konferencji EUROPOWER 2020.  – Chcielibyśmy rozwijać kompetencje, które już posiadamy w obszarze dystrybucji i magazynowania. Traktujemy je strategicznie – dodała.

Uczestniczka panelu wymieniła w tym kontekście projekty dystrybucji za pośrednictwem Polskiej Spółki Gazownictwa, magazynowania wodoru w kawernach realizowane przez Gas Storage Poland, czy jego tankowania na stacjach. – Zielony wodór to rozwiązanie docelowe wynikające ze zobowiązań unijnych. Niemniej jednak traktujemy gaz ziemny jako paliwo przejściowe, więc będziemy uruchamiać projekty wodorowe z jego wykorzystaniem – podsumowała. Jej zdaniem dopiero pozyskanie know-how sektora wodorowego pozwoli PGNiG na podejmowanie ostatecznych decyzji inwestycyjnych.

Konferencja EUROPOWER 2020 była okazją do dyskusji o przyszłości wodoru w Polsce. PKN Orlen i PGNiG studzą nadzieje na zielony wodór, podkreślając potrzebę ewolucyjnego rozwoju tego sektora.

Orlen na szaro i niebiesko

Grzegorz Jóźwiak, dyrektor biura Wdrażania Paliw Alternatywnych, PKN Orlen, mówił o potencjale gospodarki wodorowej z punktu widzenia jego firmy. – PKN Orlen jako jeden z pierwszych koncernów w Europie Środkowo-Wschodniej cel osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2050 roku. Strategia jego realizacji jest oparta między innymi na wodorze. Chcemy dywersyfikować źródła wodoru i wdrażać je w sekwencji w odniesieniu do ich gotowości biznesowej i technologicznej – przyznał.

Gość konferencji EUROPOWER ocenił, że wodór nisko- i bezemisyjny docelowo zastąpi wodór szary z rafinerii. Analizujemy jako źródła biogaz i biometan. – Przy ich użyciu będziemy mogli mówić o wytwarzaniu zielonego wodoru – zaznaczył. Kolejne źródło to wodór niebieski tworzony w procesie reformingu czy zgazowania przy wychwycie i zagospodarowaniu CO2. Ten kierunek pozwoliłby wykorzystać Orlenowi istniejące aktywa produkcyjne, jak reformery parowe. Natomiast wytwarzanie wodoru z odpadów pozwoliłoby zwiększyć efektywność ich przetwarzania w gospodarce obiegu zamkniętego.

Wodór będzie zielony, jeśli elektrolizery będą zasilane z Odnawialnych Źródeł Energii. W Polsce musiałby on być bezpośrednio połączony z takimi źródłami, ale długofalowo liczymy właśnie na takie rozwiązanie. – Trwa przetarg na budowę hubu wodorowego we Włocławku z dużym potencjałem produkcji wodoru zielonego – dodał.

PGNiG bada i rozwija

Agata Urbaniak z Centralnego Laboratorium Pomiarowo-Badawczego PGNIG mówiła, że każda firma chce obecnie inwestować w wodór w zależności od posiadanych kompetencji. – Od początku roku działa nasz program wodorowy. Większość projektów wchodzących w jego skład ma formułę badawczo-rozwojową. W przeciwieństwie do PKN Orlen wodór jest dla nas nowym produktem – przyznała podczas konferencji EUROPOWER 2020.  – Chcielibyśmy rozwijać kompetencje, które już posiadamy w obszarze dystrybucji i magazynowania. Traktujemy je strategicznie – dodała.

Uczestniczka panelu wymieniła w tym kontekście projekty dystrybucji za pośrednictwem Polskiej Spółki Gazownictwa, magazynowania wodoru w kawernach realizowane przez Gas Storage Poland, czy jego tankowania na stacjach. – Zielony wodór to rozwiązanie docelowe wynikające ze zobowiązań unijnych. Niemniej jednak traktujemy gaz ziemny jako paliwo przejściowe, więc będziemy uruchamiać projekty wodorowe z jego wykorzystaniem – podsumowała. Jej zdaniem dopiero pozyskanie know-how sektora wodorowego pozwoli PGNiG na podejmowanie ostatecznych decyzji inwestycyjnych.

Najnowsze artykuły