Jest atomowy układ Niemiec i Francji, a Polska w reformie rynku energii obroniła węgiel

18 października 2023, 06:30 Alert

Jest kompromis Francji i Niemiec o metodach finansowania energetyki jądrowej, który otwiera drogę do unijnej reformy rynku energii. Polska może zastosować kontrakt różnicowy jak Francuzi. Ponadto, będzie mogła subsydiować węgiel dłużej, do 2028 roku.

Hinkley Point C fot. EDF
Hinkley Point C fot. EDF

Niemcy obawiali się, że Francuzi zastosują kontrakty różnicowe z ceną gwarantowaną do subsydiowania istniejących elektrowni jądrowych, a nadwyżki pozyskane dzięki niskim kosztom produkcji energii zainwestuję w sektor wywołując jego przewagę konkurencyjną nad niemieckimi źródłami odnawialnymi.

Politico ustaliło, że kompromis zakłada, iż kontrakty różnicowe będą mogły posłużyć francuskim reaktorom, ale po zapewnieniu, że nie zaszkodzą konkurencji na rynku. Był to przedmiot tak istotnego sporu, że zmusił prezydenta Emmanuela Macrona i kanclerza Olafa Scholza do rozmów na jego temat podczas ich spotkania w Hamburgu. Ustępstwo Francji to zgoda na to, aby środki pozyskane za pośrednictwem kontraktów różnicowych nie mogły służyć subsydiowaniu przemysłu.

Zgoda Francji i Niemiec doprowadziła do porozumienia ministrów odpowiedzialnych za energetykę w państwach Unii Europejskiej. Jest także ustępstwo dla Polski, o którym informuje Financial Times. – Kraje polegające na węglu jak Polska będą mogły wspierać elektrownie tego typu do 2028 roku pomimo zabiegów o zmniejszenie emisji w Unii Europejskiej – czytamy w tej brytyjskiej gazecie.

– W ramach reformy rynku energii UE wywalczyliśmy derogacje dla rynku mocy po 2025 roku, dzięki którym będzie możliwe dalsze wykorzystanie mocy węglowych w naszym miksie energetycznym. Walczymy o bezpieczeństwo energetyczne. Dotrzymujemy słowa! – napisała minister klimatu RP Anna Moskwa na Twitterze. Chodzi o dłuższe finansowanie elektrowni węglowych z rynku mocy, który miał się ograniczyć tylko do najmniej emisyjnych jednostek po 2025 roku.

Porozumienie w sprawie jądrowych kontraktów różnicowych otwiera drogę do reformy rynku energii, czyli szerszych zmian w sektorze energetycznym po kryzysie wywołanym ograniczeniem podaży gazu z Rosji przez Gazprom oraz inwazją rosyjską na Ukrainie. Kontrakty tego typu mają być głównym narzędziem finansowania w energetyce gwarantującym zwrot inwestorom.

BiznesAlert.pl informował, że z tego względu Polska jest skłonna zgodzić się na finansowanie swego atomu kontraktem różnicowym. Polacy próbowali w przeszłości walczyć o dopuszczenie innych sposobów finansowania. Rozmowy o reformie rynku energii w trilogu instytucji unijnych ruszają w czwartek, 19 października.

Politico / Financial Times / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Czy polski atom sfinansuje opłata atomowa na rachunku?