Proces wydzielenia aktywów węglowych może odblokować potencjał inwestycyjny w polskich spółek energetycznych – powiedział Rafał Gawin prezes Urzędu Regulacji Energetyki podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Zdaniem prezesa URE wydzielenie aktywów węglowych umożliwi zapewnienie bezpieczeństwa dostaw energii. – Dzisiaj na rynku dokonała się pewna segmentacja. Mamy rynek źródeł odnawialnych, rozproszonych i jest stały rynek zabezpieczający dostawy energii jak rynek stabilny oparty na kontrakty długo terminowe. Energetyka wielkoskalowa zabezpiecza dostawy energii, ale oparta jest ona na emisyjne paliwa węglowe, które są obłożone dużymi kosztami środowiskowymi – powiedział. Rząd rozważa powołanie Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego do zarządzania aktywami tego typu.
Prezes URE dodał, że firmy, które posiadają aktywa węglowe nie mogą pozyskać finansowania nowych projektów. – Jeśli mamy inwestować w OZE lub energetykę niskoemisyjną to potrzebujemy środków na inwestycje. Te środki będą dostępne z puli UE przeznaczonej na modernizację energetyki. Warunkiem jest jednak nieposiadanie aktywów, które są wysoce emisyjne. Proces wydzielenia aktywów węglowych do innych podmiotów może odblokować potencjał inwestycyjny w polskich spółek energetycznych – powiedział. Przyznał, że same wydzielenie aktywów jednak nie zapewni bezpieczeństwa energetycznego. – Obecnie rynek mocy, a więc wsparcie energetyki na mocy umów na dostawy energii z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi, ma pokryć koszty inwestycyjne, utrzymywanie bloków w gotowości. Jednak on sam nie rozwiązuje problemów związanych z kosztami społecznymi – podkreślił.
W czerwcu wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin zdradził, że trwają prace nad reorganizacją polskiej energetyki konwencjonalnej poprzez wydzielenie energetycznych aktywów węglowych i zapewnienie im stabilnego finansowania z rynku mocy. Sasin wskazał na ogromne wyzwania przed polskim sektorem energetycznym, gdyż polityka klimatyczna UE powoduje, że musi ona szukać alternatywnych źródeł energii. – Wyzwania wynikają z decyzji, które zapadają poza Polską, w Brukseli, w Komisji Europejskiej i w innych instytucjach, decyzji, które powodują, że musimy się zdobyć na ogromny wysiłek i na ogromne koszty zarówno w wymiarze materialnym, jak i społecznym – powiedział wówczas Sasin.
Opracował Bartłomiej Sawicki