CiepłownictwoEnergetykaGaz.RozmowyWykop

Jakóbik: Gazociąg Polska-Słowacja mógłby posłużyć do dostaw z Azerbejdżanu

Otwarcie Gazociągu Polska-Słowacja. Fot. Mariusz Marszałkowski

Otwarcie Gazociągu Polska-Słowacja. Fot. Mariusz Marszałkowski

 – Polska zastanawia się, czy nie użyć gazociągu Polska-Słowacja do sprowadzania gazu z Azerbejdżanu, a kiedyś tamtędy mógłby do Polski docierać gaz z Izraela oraz Cypru – twierdzi Wojciech Jakóbik redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl

Dlaczego gazociąg jest ważny?

– Im więcej mamy połączeń gazowych z sąsiadami, tym płynniej możemy przesyłać gaz i niższa jest cena na naszym rynku, a w dobie kryzysu podsycanego przez rosyjski Gazprom, są to kolejne okna na świat pozwalające sprowadzać gaz z różnych stron. Gazociąg pozwoli handlować gazem na granicy, będzie można tamtędy odbierać gaz zamówiony na jednej z giełd europejskich, a kiedyś, jeżeli będzie taka potrzeba, odbierać go na mocy jakiejś umowy zawartej na południu – powiedział Wojciech Jakóbik.

Nowy gazociąg to niezależność od Rosji

– Będzie możliwy przesył gazu, nie tylko tego skroplonego z Norwegii. Znaczenie gazociągu Polska-Słowacja wzrośnie jeszcze bardziej, kiedy spełni się najczarniejszy scenariusz, czyli całkowite zatrzymanie dostaw gazu z Rosji. Im więcej mamy połączeń gazowych z sąsiadami, tym płynniej możemy przesyłać gaz i niższa jest cena na naszym rynku, a w dobie kryzysu podsycanego przez rosyjski Gazprom to są kolejne okna na świat pozwalające sprowadzać gaz z różnych stron – dodaje.

Polska może teraz odbierać gaz z Południa

Minister klimatu, Anna Moskwa, mówiła o tym, że Polska zastanawia się, czy nie użyć gazociągu Polska-Słowacja do sprowadzania gazu z Azerbejdżanu, a kiedyś tamtędy mógłby do Polski docierać gaz z Izraela oraz Cypru. Coraz więcej gazu do dyspozycji jest także na kierunku południowym – z jednej strony kaukaskim, z drugiej strony śródziemnomorskim. Jeżeli to my będziemy mieli nadwyżki gazu, na co jest szansa po kryzysie energetycznym, no to LNG ze Świnoujścia czy gaz gazociągowy Baltic Pipe z Norwegii będzie mógł docierać dalej, przez Polskę, do naszych sąsiadów – powiedział Wojciech Jakóbik.

Wzmocnienie dla inicjatywy Trójmorza

– Należy przypomnieć, że tak jak terminal LNG, tak kolejne połączenia na osi północ-południe są elementem projektu unijnego Korytarz Północ-Południe, który ma już prawie 20 lat. Polska świetnie się w niego wpisała i bardzo na nim skorzystała. Chodzi o to, żeby zastąpić starą sieć gazociągów, które są ułożone równoleżnikowo ze wschodu na zachód, nową siecią południkową z północy na południe i w drugą stronę, bo na północnym wierzchołku jest terminal LNG w Świnoujściu, a na południowym wierzchołku jest terminal LNG w Chorwacji. Grecja także rozbudowuje swoje możliwości importu gazu skroplonego, więc taka południkowa autostrada na gaz pozwoli Polakom handlować tym surowcem, nie oglądając się na Rosję – wskazał redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Polska od lat rozbudowuje swoją infrastrukturę gazową

– Mamy połączenie z Niemcami, Czechami, Słowacją, a niedawno przyspieszyliśmy uruchamianie połączenia z Litwinami. Gdyby Białoruś była wolna, to z pewnością moglibyśmy rozwijać połączenie z tym krajem. Mamy połączenie z Ukrainą, która w szczytowym momencie sprowadziła nawet dwa miliardy metrów sześciennych gazu rocznie z Polski. Gaz płynie sobie przez kraj swobodnie w różnych kierunkach, a dociera do nas przez LNG i w przyszłości przez gazociąg Baltic Pipe. Tak Polska wykorzystała środki unijne bardzo dobrze, nie tylko do budowy autostrad gazowych w całej Europie, ale także do gazyfikacji kraju. W towarzystwie gazociągu Polska-Litwa została rozbudowana infrastruktura gazowa w Polsce południowo-wschodniej, która była białą plamą na mapie gazowej kraju. Ten gaz ma nam dać alternatywę, ma być źródłem bezpieczeństwa, ale nie można z nim przesadzić, aby nie zwiększyć zapotrzebowania w Polsce do poziomu, który spowoduje, że będziemy musieli kiedyś rozmawiać z Rosjanami – oznajmił Jakóbik.

Cena gazu może wzrosnąć

– Póki co gaz nie będzie tańszy, a może być wręcz droższy. Jeśli chodzi o gospodarstwa domowe, to nawet w najczarniejszym scenariuszu powinny być one bezpieczne. Na razie nie jesteśmy u szczytu kryzysu energetycznego, ale może on nastąpić w sezonie grzewczym – zaznaczył redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

 


Powiązane artykuły

ropa wydobycie ropy

USA kontra OPEC+: Nafta, napięcia i niepewność

Spadające ceny ropy i decyzje OPEC+ o zwiększeniu wydobycia zmuszają amerykańskich producentów do ograniczania inwestycji i cięcia kosztów. Przedstawiciele sektora...

Rewolucja w Paryżu; strefy czystego powietrza zniesione

We Francji zostaną zniesione miejskie strefy niskiej emisji (LEZ). Auta spalinowe, które nie spełniają wyśrubowanych norm emisji spalin znowu będą...
Elektrociepłownia Pruszków. Fot. PGNiG Termika.

PGNiG obniży ceny gazu. Odbiorcy zapłacą ponad 10 procent mniej

URE zatwierdziło nową taryfę PGNiG, która obniży koszty gazu. Oszczędzą zarówno osoby prywatne, wspólnoty jak i podmioty objęte ochroną taryfową...

Udostępnij:

Facebook X X X