Po prawie pięciu latach budowy rusza Gazociąg Transadriatycki łączący Europę z gazociągami w Turcji, którymi płynie gaz azerski.
Gazociąg Transadriatycki ma przepustowość 10 mld m sześc. rocznie i pozwoli na dostawy gazu azerskiego do Unii Europejskiej. Powstał dzięki współpracy azerskiego SOCAR (20 procent akcji) włoskiego Snam (20 procent), belgijskiego Fluxys (19 procent), hiszpańskiego Enagas (16 procent) i szwajcarskiego Axpo (5 procent). Połączył Włochy i Grecję z systemem przesyłowym gazu w Turcji, gdzie dociera gaz azerski przez Gazociąg Transanatolijski (TANAP).
To projekt Korytarza Południowego wsparty środkami Europejskiego Banku na rzecz Odbudowy i Rozwoju oraz Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Rozważane jest podwojenie jego przepustowości w razie pojawienia się dostawcy gazu w regionie kaspijskim, Azji Środkowej lub na Bliskim Wschodzie. Komisja Europejska rozmawia o dostawach z Turkmenistanu i budowie kolejnego gazociągu Korytarza, czyli Gazociągu Transkaspijskiego.
TAP/Wojciech Jakóbik