Gazprom zawiódł. Gaz jest tak tani, jak przed kryzysem energetycznym

2 stycznia 2024, 19:00 Alert

Gaz na giełdzie europejskiej TTF sięgnął 30 euro za megawatogodzinę. To poziom niewidziany od czerwca 2021 roku – czasu sprzed kryzysu energetycznego.

Palnik gazowy. Fot. Pixabay
Palnik gazowy. Fot. Pixabay

Błękitne paliwo w kontraktach lutowych na holenderskiej giełdzie TTF będącej punktem odniesienia umów gazowych w Europie potaniało do około 30 euro za megawatogodzinę. Ostatnio kosztowało tyle w czerwcu 2021 roku. Wówczas rosyjski Gazprom dopiero zaczynał ograniczać podaż gazu w Europie wycofując się z platformy elektronicznej i obniżając dostawy w granicach kontraktów.

Dopiero jesienią 2021 roku ograniczył podaż bardziej przy okazji pozostawiając puste magazyny gazu. Podniósł w ten sposób ceny gazu do rekordowych poziomów, a z nimi ceny energii zależne od kosztów jej wytwarzania w elektrowniach gazowych. W apogeum kryzysu energetycznego ceny na TTF zbliżały się do 350 euro za megawatogodzinę.

Jednakże w sezonie grzewczym 2023/24 roku magazyny gazu w Unii Europejskiej w około 85 procentach a dostawy do Gazpromu odpowiadają już tylko za 15 procent importu na kontynent. Kraje europejskie w odpowiedzi na kryzys energetyczny i inwazję Rosji na Ukrainie z 2022 roku zaczęły zmniejszać jego udział z ponad 40 procent w 2021 roku.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Nowa gra Gazpromu (ANALIZA)