Ciągle nie wiadomo kiedy ruszy budowa portu instalacyjnego w Gdańsku

23 stycznia 2024, 08:30 Alert

Projekt budowy terminalu instalacyjnego w Gdańsku nadal jest w fazie projektu. Znów przesunięto termin składania ofert wiążących, tym razem na koniec lutego tego roku, a czas płynie – podaje portal trójmiasto.pl.

DEME Group offshore
DEME Group offshore

Terminal instalacyjny to miejsce, gdzie będą montowane elementy turbin wiatrowych, a następnie stawiane na Morzu Bałtyckim. Obiekt ten będzie własnością Polskiej Grupy Energetycznej, a dostawcą instalacji duński Orsted.

Jak przypomina portal trójmiasto.pl, pierwsze przymiarki o budowie terminala pojawiły się już w marcu 2020 roku. Pierwszą lokalizacją był Port Gdynia, ale po interwencji spółek Skarbu Państwa, zaangażowanych w budowę farm wiatrowych na morzu, zdecydowano, że jednak ma powstać w Porcie Gdańsk.

1 marca 2022 roku rząd przyjął nawet uchwałę zmieniającą lokalizację terminalu instalacyjnego dla morskich farm wiatrowych z Gdyni na Gdańsk. Według tego dokumentu ma on być gotowy do 1 czerwca 2025 rok.

Z drugiej strony nie będzie to jedyne miejsce montowania turbin wiatrowych na polskim wybrzeżu. Zgodnie z deklaracjami Orlen Neptun terminal instalacyjny w Świnoujściu już powstaje i ma być gotowy jeszcze w tym roku. Spółka zapewnia, że w 2025 roku rozpocznie się montaż 76 turbin farmy Baltic Power.

Należy wspomnieć, że za czasów rządów PiS port został wpisany do polskiego Krajowego Planu Odbudowy, jednak ze względu na konflikt o praworządność z Komisją Europejką środki unijne na realizację tego przedsięwzięcia zostały wstrzymane. Pierwszy prąd z polskich farm wiatrowych ma popłynąć w 2026 roku, jednak cały czas na wybrzeżu nie na odpowiedniej infrastruktury do budowy offshore’u. Pojawia się uzasadniona obawa, że farmy wiatrowe będą budowa bez większego udziału polskiego przemysłu.

Trójmiasto.pl / Jacek Perzyński

Perzyński: Polskie farmy wiatrowe mogą powstać bez większego udziału naszego przemysłu