EnergetykaEnergia elektryczna

Jakóbik: Rynek mocy to w krótkim terminie wyższe ceny, ale w długim oszczędności

Rynek mocy zakłada, że klient będzie dopłacał do energii elektrycznej za to, że będzie ona dostępna. W krótkim terminie podniesie to ceny dla klientów, ale zmniejszy ryzyko, które pojawiło się w ubiegłym roku i objawiło się wprowadzeniem stopni zasilania pierwszy raz od czasów komunistycznych w Polsce.

– Należy zabezpieczyć bazę mocy wytwórczych. Polski rząd stawia w tym miejscu na bloki węglowe. Logicznym jest stworzenie systemu wsparcia, który pozwoli powstać na niepewnym rynku nowych bloków. Będzie to kosztowne rozwiązanie, bo mowa o wydatkach rzędu od 3 do 5 mld zł, ale gra jest warta świeczki, gdyż mówi się o tym, że dzięki temu realnie uda nam się zaoszczędzić nawet 10 mld zł – mówi w rozmowie z MarketNews24 Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert i ekspert Instytutu Jagiellońskiego.

Źródło: MarketNews24.pl


Powiązane artykuły

Autobus wodorowy. Fot. Biznes Alert

Jak wygląda przyszłość wodoru w polskim transporcie?

Liczba czynnych stacji tankowania i pojazdów napędzanych wodorem na ulicach determinuje poziom wykorzystania tej technologii. Obecnie w Polsce jest tylko...

Cięcia w produkcji energii z OZE rosną. A rekompensat brak

Nierynkowe ograniczenia produkcji energii przez przemysłowe instalacje OZE nadal rosną, choć na razie nie tak dynamicznie, jak w ubiegłym roku....
Gazprom. Źródło: Flickr

Gazprom w opałach. Rosja wszczęła postępowanie antymonopolowe

Rosyjski organ antymonopolowy wszczął postępowanie przeciwko Gazpromowi, w związku ze spadkiem wolumenu i ceny benzyny sprzedawanej na giełdzie w Sankt...

Udostępnij:

Facebook X X X