icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Kowal: Propozycje Donalda Tuska to wyważanie otwartych drzwi

Wydobycie gazu łupkowego powinno zależeć wyłącznie od woli państw członkowskich, a Polsce powinna dążyć do tego, aby tego obszaru energetyki nie objęły zbyt ostre unijne regulacje – mówił na konferencji prasowej w niedzielę 30 kwietnia Paweł Kowal, poseł do Parlamentu Europejskiego. Była to odpowiedź na złożoną przez Donalda Tuska zapowiedź utworzenia „Unii Energetycznej”. – Każda próba regulowania na poziomie unijnym sposobu wydobycia łupków może oznaczać dla Polski, że nigdy nie otworzymy naszej puszki z gazem  – podkreślił Kowal.

Jego zdaniem samo utworzenie „Unii Energetycznej” mija się z celem. – Taka instytucja istnieje już od 2006 roku i nazywa się Europejska Wspólnota Energetyczna. Obejmuje nie tylko państwa UE, ale także np. Ukrainę czy Mołdawię. Zamiast tworzyć kolejne instytucje lepiej dobrze wykorzystać te istniejące i realizować ich założenia. Cele EWE są w dużej mierze zbieżne z tym, co proponuje premier – podkreśla Kowal i zaleca skupienie się na uporządkowaniu prawa energetycznego w Polsce, zaś na poziomie unijnym wspieranie korzystnych dla nas propozycji komisarza ds. energetyki Gunthera Oettingera.

Wydobycie gazu łupkowego powinno zależeć wyłącznie od woli państw członkowskich, a Polsce powinna dążyć do tego, aby tego obszaru energetyki nie objęły zbyt ostre unijne regulacje – mówił na konferencji prasowej w niedzielę 30 kwietnia Paweł Kowal, poseł do Parlamentu Europejskiego. Była to odpowiedź na złożoną przez Donalda Tuska zapowiedź utworzenia „Unii Energetycznej”. – Każda próba regulowania na poziomie unijnym sposobu wydobycia łupków może oznaczać dla Polski, że nigdy nie otworzymy naszej puszki z gazem  – podkreślił Kowal.

Jego zdaniem samo utworzenie „Unii Energetycznej” mija się z celem. – Taka instytucja istnieje już od 2006 roku i nazywa się Europejska Wspólnota Energetyczna. Obejmuje nie tylko państwa UE, ale także np. Ukrainę czy Mołdawię. Zamiast tworzyć kolejne instytucje lepiej dobrze wykorzystać te istniejące i realizować ich założenia. Cele EWE są w dużej mierze zbieżne z tym, co proponuje premier – podkreśla Kowal i zaleca skupienie się na uporządkowaniu prawa energetycznego w Polsce, zaś na poziomie unijnym wspieranie korzystnych dla nas propozycji komisarza ds. energetyki Gunthera Oettingera.

Najnowsze artykuły