InfrastrukturaKolejeWszystko

Kowalski: Tylko trójstronne konsultacje rozwiążą pat w sprawie Pendolino

„We wtorek (6 maja) przypadał termin przekazania przez producenta Pendolino ośmiu pociągów z homologacją. W sytuacji braku dostarczenia tego dnia składów zgodnych z zamówieniem, rozpoczniemy naliczanie kar wynikających z umowy. Grudniowy wyjazd pociągów Pendolino na tory, wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy, nie jest zagrożony. PKP Intercity jest gotowe do wdrożenia nowego produktu zgodnie z harmonogramem, czyli w grudniu tego roku” – napisała w komunikacie dla mediów Zuzanna Szopowska, rzecznik prasowy PKP Intercity, dyrektor biura komunikacji i public relations.

– Dostarczenie ośmiu pociągów Pendolino z homologacją, co łączyło się z koniecznością przeprowadzenia wymaganych atestów na polskiej sieci kolejowej, do 6 maja było nierealne. Tak naprawdę polski Urząd Transportu Kolejowego, który dokonuje takiej certyfikacji, nie przeprowadzi jej, w sytuacji, gdy Pendolino zostało wykonane poza naszym krajem – uważa w rozmowie z naszym portalem Bogusław Kowalski, ekspert ZDG TOR, b. wiceminister transportu.

W jego opinii chodzi o to, że testowanie takiego pociągu za granicą odbywałoby się w innych warunkach – m.in. z innymi parametrami technicznymi czy zasilania tamtejszej sieci kolejowej.

– Wygląda na to, że dostawca zamówienia, Alstom, wpadł w pułapkę, nie przewidując, że dojdzie do takiej sytuacji – mówi dalej Kowalski. – Wydaje mi się, że jednak powinno dojść do jakiegoś kompromisu. Nie ma wyjścia. Choć z drugiej strony nie chciałbym precyzować jakiegoś terminu, w którym sprawa zostałaby załatwiona w sposób satysfakcjonujący zarówno dostawcę, zamawiającego, pozostając jednocześnie w zgodzie z polskimi wymogami prawnymi.

Kowalski uważa, że w tej sytuacji są potrzebne konsultacje w trójkącie: Urząd Transportu Kolejowego – PKP Intercity – Alstom.

– Choć z tego, co słyszałem, jak do tej pory takie konsultacje się nie odbyły – twierdzi Kowalski. – PKP Intercity znajduje się obecnie pod obstrzałem, bo traci pasażerów i generalnie nie ma dobrej passy. W dalszym więc ciągu otwarte pozostaje pytanie, gdzie dostawca, Alstom, miałby przeprowadzić wymagane przez polskie prawo badania, tak by Pendolino miałoby certyfikat na przejazdy z prędkością powyżej 190 km/godz.

Z tego co wiadomo w Polsce nie ma odpowiednich warunków (i konkretnej linii kolejowej) do przeprowadzenia takich badań. Stąd powstał obecny pat.

– Wobec tego Alstom powinien poprosić UTK o stanowisko, gdzie wymagane badania miałyby zostać przeprowadzone. Nie widzę tu złej woli ze strony dostawcy. Powinno zatem dojść do jak najszybszego spotkania Alstomu z UTK i Intercity. Ton ultimatum ze strony tego ostatniego może okazać się przeciwskuteczny. Nie chodzi przecież o to, by powstały konflikt eskalować. Ale by dojść do porozumienia – kończy Kowalski.


Powiązane artykuły

Srebro. Fot. KGHM, foto ilustracja

Polska potęgą srebra. Zachód ma na nie chrapkę

Amerykańska Służba Geologiczna dokonała przeliczenia polskich zasobów srebra, oceniając je jako największe na świecie, pozostawiające daleko w tyle dotychczasowych liderów branży....

PSG: Tereny dotknięte powodzią otrzymają nowy gazociąg

Spółka poinformowała o otrzymaniu decyzji lokalizacyjnej dotyczącej gazociągu Otmuchów-Paczków (powiat nyski), na terenach, które zostały dotknięte przez zeszłoroczną powódź. Infrastruktura...

Polska i kraje bałtyckie zbliżają się by chronić energetykę

Polska oraz Litwa, Łotwa i Estonia podpisały memorandum dotyczący współpracy w zakresie ochrony infrastruktury energetycznej. W lutym bieżącego roku kraje...

Udostępnij:

Facebook X X X