icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Kraków staje się logistycznym centrum operacyjnym Shella

Krakowskie centrum biznesowe koncernu petrochemicznego Shell rozbudowuje działy zajmujące się logistyką i koordynacją dostaw w Europie, na Bliskim Wschodzie i Afryce. Obecnie specjaliści z Krakowa koordynują takie operacje na lądzie, a wkrótce – także na morzu.

Shell Business Operations Kraków jest jednym z siedmiu tego typu ośrodków Shella na świecie. Krakowski tworzy zespół ponad 2,6 tys. pracowników odpowiedzialnych za prowadzenie i wspieranie globalnych operacji biznesowych firmy z zakresu m.in.: finansów, księgowości, zaopatrzenia, zakupów, HR czy obsługi klienta.

Jak poinformował PAP Maciej Wituszyński, menedżer ds. rekrutacji w Shell Business Operations Kraków, w ostatnich latach placówka przejęła szereg zadań w ramach koncernu, związanych z logistyką drogową i łańcuchem dostaw. W tym roku powstaje nowy dział, zajmujący się logistyką morską.

„W Krakowie scentralizowane zostaną operacje związane z obsługą transportu ropy i gazu statkami w Europie. Zadania te wykonywane były dotychczas przez zespoły zlokalizowane w poszczególnych europejskich portach” – wyjaśnił Wituszyński.

Nowy dział: Trading and Supply, związany z logistyką drogą morską zajmie się m.in. negocjacjami umów i cen dostaw, negocjacjami z portami przyjmującymi statki, czy reklamacjami. „W chwili obecnej do nowego działu poszukujemy ok. 50 pracowników i dalszy wzrost planowany jest w 2018 roku” wyjaśnia Wituszyński.

Paweł Bednarczyk, zarządzający w SBO zespołem centralnych planistów organizujących zapotrzebowanie w surowce, przypomniał, że od 2012 roku wszystkie sprawy związane z logistyką drogową, czyli dostawami paliw na stacje Shella w całej Europie załatwiane są z Krakowa. Dział Order to Delivery liczy 105 pracowników, którzy w 10 językach kontaktują się z kierowcami cystern i pracownikami stacji paliw.
„W skrócie ten zespół odpowiedzialny jest za to, żeby cysterny z dostawą paliw dotarły do odpowiednich stacji w odpowiednim czasie” – wyjaśnił Bednarczyk.

Jak dodał, od dwóch lat działa w Krakowie dział Lubricants Supply Chain, czyli łańcuch dostaw środków smarnych. 40 pracowników władających dziewięcioma językami odpowiada za wieloetapowy proces organizacji dostaw 3,5 tysiąca materiałów i produktów niezbędnych do funkcjonowania 10 fabryk Shella w regionie Europy, Środkowego Wschodu i Afryki. Budżet zaopatrzenia, za który odpowiadają pracownicy tego działu, sięga milionów dolarów.

„To unikatowe rozwiązanie w branży petrochemicznej, kiedy pełny proces zarządzania łańcuchem dostaw do naszych fabryk od około 300 różnego rodzaju dostawców został scentralizowany i był koordynowany z Krakowa” – zaznaczył dyrektor.

Jak podkreślają przedstawiciele SBO dowodzi to, że cały czas zwiększa się zakres i poziom skomplikowania zadań, jakimi zajmują się pracownicy w Krakowie. Według nich krakowskie centrum zaczynało od obsługi podstawowych procesów biznesowych, by po ponad 10 latach stać się jednym z najważniejszych tego typu ośrodków Shell na świecie.

Według przekazanych informacji spośród ponad 2,6 tys. osób zatrudnionych w Krakowie ok. 10 proc. stanowią obcokrajowcy 30 narodowości. Związane jest to m.in. z tym, że ośrodek pracuje w 18 językach, w tym mało popularnych w Polsce, jak niderlandzki, turecki czy węgierski. W zeszłym roku SBO Kraków przyjęło 730 nowych pracowników.

Polska Agencja Prasowa

Krakowskie centrum biznesowe koncernu petrochemicznego Shell rozbudowuje działy zajmujące się logistyką i koordynacją dostaw w Europie, na Bliskim Wschodzie i Afryce. Obecnie specjaliści z Krakowa koordynują takie operacje na lądzie, a wkrótce – także na morzu.

Shell Business Operations Kraków jest jednym z siedmiu tego typu ośrodków Shella na świecie. Krakowski tworzy zespół ponad 2,6 tys. pracowników odpowiedzialnych za prowadzenie i wspieranie globalnych operacji biznesowych firmy z zakresu m.in.: finansów, księgowości, zaopatrzenia, zakupów, HR czy obsługi klienta.

Jak poinformował PAP Maciej Wituszyński, menedżer ds. rekrutacji w Shell Business Operations Kraków, w ostatnich latach placówka przejęła szereg zadań w ramach koncernu, związanych z logistyką drogową i łańcuchem dostaw. W tym roku powstaje nowy dział, zajmujący się logistyką morską.

„W Krakowie scentralizowane zostaną operacje związane z obsługą transportu ropy i gazu statkami w Europie. Zadania te wykonywane były dotychczas przez zespoły zlokalizowane w poszczególnych europejskich portach” – wyjaśnił Wituszyński.

Nowy dział: Trading and Supply, związany z logistyką drogą morską zajmie się m.in. negocjacjami umów i cen dostaw, negocjacjami z portami przyjmującymi statki, czy reklamacjami. „W chwili obecnej do nowego działu poszukujemy ok. 50 pracowników i dalszy wzrost planowany jest w 2018 roku” wyjaśnia Wituszyński.

Paweł Bednarczyk, zarządzający w SBO zespołem centralnych planistów organizujących zapotrzebowanie w surowce, przypomniał, że od 2012 roku wszystkie sprawy związane z logistyką drogową, czyli dostawami paliw na stacje Shella w całej Europie załatwiane są z Krakowa. Dział Order to Delivery liczy 105 pracowników, którzy w 10 językach kontaktują się z kierowcami cystern i pracownikami stacji paliw.
„W skrócie ten zespół odpowiedzialny jest za to, żeby cysterny z dostawą paliw dotarły do odpowiednich stacji w odpowiednim czasie” – wyjaśnił Bednarczyk.

Jak dodał, od dwóch lat działa w Krakowie dział Lubricants Supply Chain, czyli łańcuch dostaw środków smarnych. 40 pracowników władających dziewięcioma językami odpowiada za wieloetapowy proces organizacji dostaw 3,5 tysiąca materiałów i produktów niezbędnych do funkcjonowania 10 fabryk Shella w regionie Europy, Środkowego Wschodu i Afryki. Budżet zaopatrzenia, za który odpowiadają pracownicy tego działu, sięga milionów dolarów.

„To unikatowe rozwiązanie w branży petrochemicznej, kiedy pełny proces zarządzania łańcuchem dostaw do naszych fabryk od około 300 różnego rodzaju dostawców został scentralizowany i był koordynowany z Krakowa” – zaznaczył dyrektor.

Jak podkreślają przedstawiciele SBO dowodzi to, że cały czas zwiększa się zakres i poziom skomplikowania zadań, jakimi zajmują się pracownicy w Krakowie. Według nich krakowskie centrum zaczynało od obsługi podstawowych procesów biznesowych, by po ponad 10 latach stać się jednym z najważniejszych tego typu ośrodków Shell na świecie.

Według przekazanych informacji spośród ponad 2,6 tys. osób zatrudnionych w Krakowie ok. 10 proc. stanowią obcokrajowcy 30 narodowości. Związane jest to m.in. z tym, że ośrodek pracuje w 18 językach, w tym mało popularnych w Polsce, jak niderlandzki, turecki czy węgierski. W zeszłym roku SBO Kraków przyjęło 730 nowych pracowników.

Polska Agencja Prasowa

Najnowsze artykuły