Litwa odetnie się od Białorusi. Synchronizacja wymaga likwidacji linii przesyłowych

8 lutego 2018, 11:00 Alert

Przygotowując się do synchronizacji z sieciami elektroenergetycznymi Europy kontynentalnej, Litwa planuje odłączyć wszystkie istniejące linie przesyłowe wysokiego napięcia z Białorusią.

LitPol Link / fot. BiznesAlert.pl

Dotychczasowe obliczenia wskazywały na to, że dla zapewnienia jakościowych i stałych dostaw energii elektrycznej na terytorium Litwy wschodniej, należy zbudować nowe linie wysokiego napięcia, które według wstępnych szacunków kosztowałyby 20,36 mln euro. Jednak w styczniu eksperci spółki dystrybucji gazu i prądu „Energijos skirstymo operatorius“ (ESO) i operatora systemu przesyłu energii elektrycznej „Litgrid“ znaleźli o wiele tańsze rozwiązanie, które będzie kosztowało zaledwie 1,2 mln euro.

Za pomocą linii energetycznych obsługiwanych przez ESO, dla zapewnienia dostaw we wschodniej części kraju wystarczy zainstalować jedną nową linię o mocy 35 kilowatów, łączącą Miedniki i Kalveliai. Prace planuje się wykonać do 2020 r.

Synchronizacja

Na początku maja premierzy Litwy, Łotwy, Estonii oraz Polski osiągnęli wstępne porozumienie dotyczące synchronizacji. Co istotne o możliwości podpisania memorandum w czerwcu mówił wówczas minister energetyki Litwy. Niestety podczas odbywającego się w czerwcu ubiegłego roku posiedzenia Rady Unii Europejskiej Estonia i Litwa nie porozumiały się co do sposobu synchronizacji. Warto również zaznaczyć, że na początku lutego wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej Marosz Szefczovicz zapowiedział, że plan synchronizacji powinien powstać do czerwca. W innym przypadku istnieje groźba utraty wsparcia finansowego Brukseli na ten cel.

Komisja daje Polsce i krajom bałtyckim termin synchronizacji sieci. Groźba utraty wsparcia

Wcześniej, po tym jak Łotwa i Estonia wyraziły wątpliwości co do możliwości synchronizacji przy wykorzystaniu tylko LitPol Link 1, operator litewskich sieci przesyłowych zaproponował budowę drugiej nitki tego połączenia już po 2025 roku, gdy systemy energetyczne państw bałtyckich odłączą się od postsowieckiego systemu IPS/UPS.

Według Joint Research Centre działającego przy Komisji Europejskiej najlepszym sposobem na synchronizację systemów elektroenergetycznych państw bałtyckich z Europą kontynentalną jest ten poprzez dwie nitki LitPol Link, co ma kosztować 770–960 mln euro. W przypadku synchronizacji przez jedną nitkę koszt wyniesie 900 mln euro. Koszt możliwości synchronizacji państw bałtyckich z państwami skandynawskimi szacowany jest na 1,36–1,41 mld euro.

Ambasada Republiki Litewskiej w Polsce/BiznesAlert.pl

Jakóbik: Rosja straszy blackoutem. Kłótnie utrzymują żelazną kurtynę w elektroenergetyce