Biuro ministra ds. UE Konrada Szymańskiego zgłosiło uwagi do projektu ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych – informuje „Puls Biznesu”.
Uwagi
Pierwsza uwaga dotyczy umożliwienia członkom „zainteresowanej społeczności” podjęcia realnej interwencji w wymiarze sprawiedliwości. Zdaniem biura ministra ds. UE „projekt nie zapewnia skutecznej możliwości wstrzymania realizacji przedsięwzięcia”, w sytuacji gdyby członkowie społeczności kwestionowali wydane pozwolenia. Biuro zwraca uwagę, że Komisja Europejska skierowała do Polski zarzuty w sprawie przepisów ośmiu tzw. specustaw dotyczące właśnie możliwości odwoławczych „zainteresowanej społeczności” – czytamy w „Pulsie Biznesu”.
Minister Konrad Szymański ostrzega, że trzeba liczyć się z ryzykiem skierowania przez KE skargi przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości UE, którego niekorzystny wyrok oznaczałby konieczność wprowadzenia fundamentalnych zmian w całym systemie procedur inwestycyjnych. Jego druga uwaga dotyczy notyfikacji technicznej. W tym zakresie według ministra ds. UE również istnieją niezgodności z prawem UE – podaje portal.
.
Ministerstwo klimatu i środowiska chce jednak, aby ustawa weszła w życie do końca tego roku. – Późniejsze wejście w życie ustawy uniemożliwi, z uwagi na regulacje europejskie, uruchomienie systemu wsparcia morskich farm wiatrowych udzielanego na podstawie decyzji administracyjnych prezesa Urzędu Regulacji Energetyki – tłumaczy resort cytowany przez „Puls Biznesu”.
Puls Biznesu/Jędrzej Stachura
Hitachi ABB Power Grids pomoże przy budowie morskich farm wiatrowych w Polsce
