Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie Wód Polskich i Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na decyzję wstrzymującą prace regulacyjne na Odrze. Był to przedmiot sporu pomiędzy rządami Polski i Niemiec.
Jak przypomina Deutsche Welle, orzeczenie NSA potwierdziło wyrok Wojewódzkiego Sąd Administracyjnego w Warszawie z grudnia ubiegłego roku, który wstrzymał prace regulacyjne na Odrze. Wody Polskie odwołały się od tamtej decyzji i kontynuowały prace. Cytowany przez gazetę TAZ poseł Prawa i Sprawiedliwości Jerzy Materna nazwał orzeczenie skandalem. – Obce państwo miesza się do naszych polskich akwenów wodnych, a sąd daje swoją zgodę, nie wysłuchując ekspertów – powiedział. Jego zdaniem „strona niemiecka” chce uniemożliwić Polsce inwestowanie w infrastrukturę rzeki.
Spór o Odrę pomiędzy Polską a Niemcami rozpoczął się wraz z masowym śnięciem ryb w rzece, co było spowodowane jej zanieczyszczeniem. W związku z katastrofą ekologiczną, Berlin naciskał, by wstrzymać prace nad regulacją rzeki, na co naciskała Warszawa, i skupić się na odbudowie ekosystemu.
Deutsche Welle/Michał Perzyński