– Ceny prądu będą rosły, ponieważ rośnie koszt, który ponosimy za wydzielanie do atmosfery CO2. Uprawnienia do emisji CO2 bardzo wpływają na ceny energii – powiedział pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski w rozmowie z Polskim Radiem. – Czynniki zewnętrzne są często nieprzewidywalne, podlegają spekulacjom, także giełdowym. W tej chwili mamy silny wzrost, ale bywało, że po nim następował spadek – dodał.
Uprawnienia do emisji CO2
Gość Polskiego Radia powiedział, że obecnie ceny prądu niestety muszą rosnąć. – Będą rosły, ponieważ rośnie koszt, który ponosimy za wydzielanie do atmosfery CO2. Uprawnienia do emisji CO2 bardzo wpływają na ceny energii – wyjaśnił minister.
– Będziemy się starali, by dla odbiorców prywatnych i małych ceny energii rosły umiarkowanie. Tym niemniej będzie się to działo na przestrzeni lat, przełom nastąpi ok. 2030 roku. Wtedy transformacja energetyczna zmieni sposoby produkcji prądu – powiedział na antenie Jedynki pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej.
Piotr Naimski zwrócił uwagę, że aktualnie trudno przewidzieć skalę wzrostów cen do 2030 roku. – Czynniki zewnętrzne są często nieprzewidywalne, podlegają spekulacjom, także giełdowym. W tej chwili mamy silny wzrost, ale bywało, że po nim następował spadek. To wynik sytuacji na rynku: w UE handluje się uprawnieniami emisji CO2. Jest to system, w którym także Polska się znajduje – powiedział minister.
Opracował Jędrzej Stachura
Polacy sprzedają uprawienia do emisji CO2 po rekordowej cenie