Polska znalazła się w gronie krajów Unii Europejskiej, w których media publiczne podlegają największej presji politycznej i ekonomicznej – wynika z najnowszego raportu Reporterów bez Granic (RSF). Tylko Malta i Węgry wypadły w tym zestawieniu gorzej. Mimo zapowiedzi reform ze strony rządu Donalda Tuska, Telewizja Polska, postawiona w tzw. stan likwidacji, nie odzyskała społecznego zaufania.
Raport “Naciski na media publiczne – decydujący test dla demokracji europejskich”, opublikowany przez Reporterów bez Granic (RSF), pokazuje, że Polska zajmuje 25. miejsce na 27 krajów UE pod względem niezależności mediów publicznych.
To efekt pracy zespołu dwudziestu dziewięciu międzynarodowych ekspertów, którzy w swoim raporcie uznali poziom presji wywieranej na media publiczne w Polsce jako “skrajnie wysoki”.
Eksperci RSF wskazali na ingerencję polskich władz w zarządzanie redakcjami, obsadzanie stanowisk kierowniczych oraz selektywny dobór tematów informacyjnych w mediach publicznych.
Presja polityczna
Według raporu RSF Polska zalicza się do trójki państw UE, w których presja polityczna wobec mediów publicznych została oceniona jako “skrajna”. Jak zauważa Dorota Nygren, analityczka Polityki Insight i korespondentka RSF w Polsce, opisując stan telewizji publicznej do końca 2023 roku:
“Fundamenty mediów publicznych zostały zniszczone. Zostały brutalnie upolitycznione.”
Co prawda rząd Donalda Tuska rozpoczął proces zmian w mediach publicznych, stawiając je w stan likwidacji. Ale likwidacja ta jest raczej fikcją, bo RSF zaznacza, że przed Polską jeszcze daleka droga do stworzenia systemu odpornego na ingerencje polityczne.
Brak pluralizmu
Jedynie 10 proc. respondentów badania RSF uznało, że polskie media publiczne prezentują polityczną różnorodność. To wynik znacznie poniżej średniej europejskiej. Większość ankietowanych potwierdziła, że media publiczne nagminnie pomijają tematy niewygodne dla obecnej władzy.
Dziennikarze natomiast od kilku lat zmagają się z naciskami, które prowadzą do rezygnacji z pracy, co tylko pogłębia kryzys obiektywizmu oraz jakości informacyjnej.
Kryzys zaufania
Z kolei według raportu Reuters Institute zaufanie do TVP Info w 2024 roku wyniosło zaledwie 29 proc., czyli jeden z najniższych wyników w UE. Nawiązując do tego niechlubnego wyniku, dyrektor generalny RSF, Thibaut Bruttin, ostrzegł w specjalnym komentarzu:
“Z politycznego punktu widzenia media mogą zostać łatwo przekształcone w narzędzia propagandowe. Obserwujemy kryzys zaufania, który podważa sens ich istnienia”.
Dlatego RSF rekomenduje m.in. depolityzację procesu nominacji, transparentność finansowania i niezależne Rady Nadzorcze, jako kluczowe warunki odbudowy wiarygodności mediów publicznych.
Test dla demokracji
Według ekspertów RSF polska demokracja stoi przed poważną próbą. Bez pilnych reform media publiczne nie odzyskają roli niezależnego źródła informacji. Niestety według RSF kryzys zaufania i postępująca polaryzacja będą się pogłębiać. Jak podsumowuje Bruttin:
“Stworzenie mediów publicznych jutra jest priorytetem – i wymaga gwałtownego europejskiego przebudzenia”.
NB/RSF/BA