AlertBezpieczeństwoEnergetykaGaz.Ropa

Nord Stream 2 jest na liście sankcji w razie ataku Rosji. Akcje Gazpromu i Rosnieftu pikują

Prezydent Rosji Władimir Putin. Fot. kremlin.ru

Prezydent Rosji Władimir Putin. Fot. kremlin.ru

Kanclerz Austrii zdradził, że pakiet sankcji Unii Europejskiej do wprowadzenia w razie ataku Rosji na Ukrainę uwzględnia uderzenie w projekt Nord Stream 2. Prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział uznanie niepodległości dwóch marionetkowych republik na wschodzie Ukrainy. Akcje Gazpromu i Rosnieftu notują kilkudziesięcioprocentowe spadki wartości.

– Certyfikacja byłaby zatrzymana – mówi o procedurze zatwierdzania zgodności pracy gazociągu Nord Stream 2 z przepisami europejskimi niezbędnej do rozpoczęcia dostaw. Oznacza to zatem, że Nord Stream 2 jest przedmiotem sankcji – zdradził kanclerz austriacki Karl Nehammer cytowany przez Reutersa.

Tymczasem prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział, że 21 lutego uzna niepodległość Ługańskiej Republiki Ludowej i Donieckiej Republiki Ludowej, dwóch marionetkowych podmiotów utworzonych na terenach Ukrainy znajdujących się pod tymczasową kontrolą sił rosyjskich. Kraje NATO ostrzegają, że Rosja może zaatakować w każdej chwili.

Akcje rosyjskiego Gazpromu, który realizuje projekt Nord Stream 2 za pośrednictwem spółki Gas for Europe, straciły 21 lutego ponad 10 procent wartości. Tracą kilkadziesiąt procent od 16 lutego, od kiedy pojawiają się informacje o możliwości inwazji Rosji na Ukrainę. Podobnie jest w przypadku Rosnieftu, który stracił dziś już 18 procent wartości.

Reuters/Wojciech Jakóbik


Powiązane artykuły

Unia zmienia magazyny gazu. Czy obniży ceny w zimie?

Unia Europejska wprowadziła zmiany w przepisach dotyczących obowiązkowego napełniania magazynów gazu, umożliwiając państwom członkowskim większą elastyczność w realizacji tego celu....

Strzelba i siatka, czyli ukraiński sposób na drony. Ekspert: To ostateczność

Drony polują na ukraińskich żołnierzy. Nie wszystkie da się zagłuszyć, początkowo Ukraina radziła sobie tradycyjnym wyposażeniem m.in. z użyciem strzelb....
Stacja ładowania Polenergia eMobility. Fot. Polenergia

Zielona energia nie jest przepustką do El Dorado operatorów ładowarek

Polenergia eMobility mimo wzrostu skali działalności nadal przynosi straty. Czy dlatego jej właściciel mrozi inwestycje, i chce ją sprzedać?

Udostępnij:

Facebook X X X