Norweski Equinor i rosyjski Rosnieft podpisały porozumienie o wspólnej walce z emisją gazów cieplarnianych przy projektach węglowodorowych w Rosji. Mają zamiar redukować emisje metanu oraz CO2, w tym te pochodzące z tak zwanej świeczki, czyli spalania gazu jako odpadu wydobycia ropy.
Equinor i Rosnieft mają także szukać sposobu na zasilanie projektów wydobywczych energią ze źródeł odnawialnych, a także stosowanie technologii wychwytywania i magazynowania dwutlenku węgla w celu uniknięcia emisji gazów cieplarnianych do atmosfery.
Norwedzy wydobywają około 23 tysięcy baryłek ekwiwalentu ropy naftowej dziennie w Rosji, jednak posiadają know-how niezbędne do realizacji polityki klimatycznej. Coraz ostrzejsza polityka Unii Europejskiej walki z emisjami gazów cieplarnianych, w tym CO2 i metanu, skłania Rosjan do poszukiwania sposobów na zwalczenie tych problemów w celu obrony udziałów rynkowych w Europie. Stary Kontynent sprowadza już 41 procent gazu z Rosji.
Warto przypomnieć, że jedne z największych emisji metanu zanotowanych na kuli ziemskiej pochodziły z obszarów wydobycia oraz transportu węglowodorów na Półwyspie Jamalskim.
Reuters/Wojciech Jakóbik
Marszałkowski: Wycieki metanu są dla Rosji groźniejsze niż dwutlenek węgla (ANALIZA)