AtomEnergetykaOnetWykop

Ruch na rzecz atomu apeluje o referendum. „Rząd spycha energetykę jądrową na boczny tor”

Donalnd Tusk w trakcie obrad w Parlamencie Europejskim fot. PAP/EPA/RONALD WITTEK

Obywatelski Ruch na Rzecz Energetyki Jądrowej apeluje o ogólnopolskie referendum w sprawie rozbudowy elektrowni jądrowych w Polsce. Stowarzyszenie wskazuje na opóźnienia w przygotowaniach do budowy pierwszej jednostki na Pomorzu i kolejne zamrożone projekty. Branża chce od rządu trzech wielkoskalowych projektów jednocześnie, bezemisyjnego atomu w prawie i odmrożenia małych reaktorów.

Obywatelski Ruch na Rzecz Energetyki Jądrowej (OREJ), stowarzyszenie działające na rzecz ochrony środowiska i obniżenia kosztów wytwarzania energii poprzez budowę elektrowni jądrowych na terenie kraju, apeluje o ogólnokrajowe referendum w sprawie atomu. Jego celem ma być przyspieszenie inwestycji w elektrownię jądrową na Pomorzu, przetarg na drugą w Bełchatowie i odmrożenie projektu w Pątnowie.

Wśród głównych postulatów znalazło się również zrównanie energetyki jądrowej z OZE w prawie energetycznym, włączenie technologii SMR do strategii spółek państwowych oraz dofinansowanie reaktora Maria i programu budowy polskiego reaktora wysokotemperaturowego HTGR, nad którymi pieczę sprawuje Narodowe Centrum Badań Jądrowych.

„Opóźnienie atomu to decyzja polityczna”

– Rząd w sferze retorycznej nie neguje konieczności wdrożenia w naszym kraju energetyki jądrowej, ale w praktycznych działaniach stawia na niemiecki model energetyki. A ten opiera się na źródłach pogodo-zależnych wspartych gazem. Rola energetyki jądrowej jest marginalizowana a same projekty odkładane w bliżej nieokreśloną przyszłość – alarmuje Jerzy Lipka, przewodniczący Obywatelskiego Ruchu na Rzecz Energetyki Jądrowej (OREJ).

Przewodniczący OREJ podnosi, że opóźnienie rozbudowy energetyki jądrowej w Polsce to decyzja polityczna wymuszona brakiem priorytetów w działaniach rządu. – Powyższe obejmuje zarówno energetykę jądrową wielkoskalową, jak i małe reaktory jądrowe SMR. Żeby nie być gołosłownym przypomnę tu zamrożenie inwestycji w elektrownię jądrową Konin-Pątnów, decyzją rządową, inwestycji dobrze się zapowiadającej, z partnerem koreańskim konsorcjum KHNP, który deklarował nie tylko dostarczenie technologii, ale również zaangażowanie kapitałowe. Decyzję o zamrożeniu projektu podjął Donald Tusk w połowie zeszłego roku, co skutkowało chęcią sprzedaży swoich udziałów w spółce PGE-PAK Energia Jądrowa przez spółkę PAK Zygmunta Solorza, udziałowca projektu. Nie widać było bowiem dalszych szans realizacji inwestycji, wobec wyraźnej niechęci do tego ze strony rządu – podkreśla Jerzy Lipka.

– Elektrownia jądrowa na Pomorzu, która to ma być wybudowana wspólnie z konsorcjum z USA Westinghouse-Bechtel, także złapała opóźnienia. Dziś mówi się, że pierwszy prąd ma popłynąć z niej dopiero w 2036 roku, a nie 2033, jak wcześniej było planowane – dodaje. Ekspert wspomina również o pomysłach budowy drugiej polskiej elektrowni jądrowej w Bełchatowie oraz rozwoju małych reaktorów modułowych (SMR), ale znów wskazuje na brak konkretów i decyzyjności ze strony rządzących.

– Tymczasem sytuacja energetyczna Polski dramatycznie zaczyna się pogarszać, a luka mocowa wzrasta z każdym rokiem. W kolejnej dekadzie ma osiągnąć rozmiary między 10 a 12 GW stabilnej mocy sterowalnej. Inne źródła mówią nawet o 16 GW. Spowodowane to będzie masowym wyłączaniem energetyki konwencjonalnej węglowej – alarmuje Jerzy Lipka.

Apel o referendum

Zdaniem OREJ, jedynym rozwiązaniem problemu opóźnień jest zmiana rządowych priorytetów i zdecydowane postawienie na atom, wraz ze skróceniem i uproszczeniem procedur przygotowawczych do tych inwestycji. Jednym z elementów miałaby być kwalifikacja energetyki jądrowej w prawie jako źródło bezemisyjne, tak jak w przypadku odnawialnych źródeł energii. Stowarzyszenie twierdzi, że powyższe punkty można osiągnąć poprzez ogólnokrajowe referendum.

– Społeczna presja okazała się już raz dość skuteczna, w przypadku CPK, tak więc teraz należy ją powtórzyć idąc jednak dwutorowo; projekt odpowiedniej ustawy skierowany do Sejmu, oraz zebranie 500 tysięcy podpisów pod wnioskiem referendalnym. Ustawę sejmową można bowiem skutecznie zablokować, natomiast inicjatywy referendalnej nie do końca – komentuje Jerzy Lipka.

– Potrzebne są elektrownie jądrowe zarówno w Bełchatowie, jak i Koninie, i to jak najszybciej, ze względu na lukę mocową. Ta luka może bowiem doprowadzić nawet do załamania się gospodarczego Polski, ze wszystkimi konsekwencjami, nie mówiąc o ogólnym spowolnieniu rozwoju kraju – dodaje.

OREJ proponuje następujące pytania referendalne:

– Czy popierasz budowę taniej i bezpiecznej energetyki jądrowej w Polsce?
– Czy popierasz zrównanie w prawach atomu i OZE, jako bez-emisyjnych technologii wytwarzania energii elektrycznej?
– Czy jesteś za budową małych reaktorów jądrowych SMR – elektrociepłowni dla miejskich sieci ciepłowniczych i zakładów przemysłowych?

Obywatelski Ruch Na Rzecz Energetyki Jądrowej podkreśla, że sukces proponowanego referendum zależy gównie od zaangażowania organizacji społecznych, związków zawodowych i samorządów.

Więcej informacji na temat referendum można znaleźć tutaj.

Jędrzej Stachura

Jest zgoda na budowę małego atomu w Kanadzie. Orlen jest zainteresowany tym samym modelem


Powiązane artykuły

ropa wydobycie ropy

USA kontra OPEC+: Nafta, napięcia i niepewność

Spadające ceny ropy i decyzje OPEC+ o zwiększeniu wydobycia zmuszają amerykańskich producentów do ograniczania inwestycji i cięcia kosztów. Przedstawiciele sektora...

Rewolucja w Paryżu; strefy czystego powietrza zniesione

We Francji zostaną zniesione miejskie strefy niskiej emisji (LEZ). Auta spalinowe, które nie spełniają wyśrubowanych norm emisji spalin znowu będą...
Elektrociepłownia Pruszków. Fot. PGNiG Termika.

PGNiG obniży ceny gazu. Odbiorcy zapłacą ponad 10 procent mniej

URE zatwierdziło nową taryfę PGNiG, która obniży koszty gazu. Oszczędzą zarówno osoby prywatne, wspólnoty jak i podmioty objęte ochroną taryfową...

Udostępnij:

Facebook X X X