– W lipcu dokonano nowelizacji ustawy określającej między innymi użycie Sił Zbrojnych w obronie infrastruktury krytycznej na morzu, takiej jak Baltic Pipe. W obliczu incydentu, który zaowocował uszkodzeniem gazociągu Balticconnector, warto zastanowić się co tak naprawdę może zrobić wojsko, aby ochronić obiekty na morzu – pisze Marcin Karwowski, redaktor BiznesAlert.pl
Według nowelizacji z lipca 2023 roku ustaw regulujących ochronę granic morskich i powietrznych Polski wojsko będzie mogło prowadzić swoje działania. Na czym jednak one dokładnie polegają? Zmianie uległy w znacznym stopniu dwa akty prawne:
– ustawa o ochronie żeglugi i portów morskich z dnia 4 września 2008 roku;
– ustawa o ochronie granicy państwowej z dnia 12 października 1990 roku.
W mniejszym stopniu zmieniono również inne akty prawne, jak na przykład ustawa o straży granicznej również z dnia 12 października 1990 roku.
Kluczowym do zrozumienia zmian jest pojęcie terminów obszarów morskich. Na obszary morskie Rzeczpospolitej Polskiej składają się morskie wody wewnętrzne, morza terytorialne, strefa przyległa i wyłączna strefa ekonomiczna. Wody wewnętrzne są to wszelkiego rodzaju zatoki, zalewy a w niektórych przypadkach i jeziora. Są to wody znajdujące się między lądem a morzem terytorialnym, te zaś sięga 12 mili morskich (22 224 kilometrów) od linii podstawowej morza. Oba te obszary są traktowane jako obszar państwa, w tym przypadku Polski. W strefa przybrzeżnej Polska może między innymi działać w celu zapobiegania naruszania terytorium Rzeczpospolitej, ścigania, zatrzymywania i karania sprawców przestępstw omówionych w ustawie. Wyłączna strefa ekonomiczna przebiega za granicą morza terytorialnego i jej zakres został ustalony na bazie umów międzynarodowych. W tym obszarze Polska posiada prawo decydowanie w zakresie eksploatacji zasobów naturalnych, ma obowiązek ich ochrony ale obce państwa mogą korzystać z wolności żeglugi oraz przelotu oraz kłaść kable podmorskie i rurociągi. Te zagadnienia reguluje ustawa o obszarach morskich Rzeczpospolitej Polskiej i administracji morskiej z dnia 21 maja 1991 roku.
Chrońmy morze
Ustawą, która doczekała się w lipcu obszernej nowelizacji jest ustawa o ochronie żeglugi i portów morskich z dnia 4 września 2008 roku. Określa ona zasady ochrony statków, obiektów portowych, ale i Baltic Pipe, terminalu regazyfikacyjnego LNG w Świnoujściu, obiektów, urządzeń i instalacji zapewniających dostęp do portu oraz sztucznych wysp, konstrukcji i urządzeń przeznaczonych do eksploatacji na terenie wyłącznej strefy ekonomicznej.
Dyrektor danego urzędu morskiego, może w ramach jego zakresu administracyjnego, wydać polecenia każdemu statkowi. W ramach tych uprawnień może nakazać jednostce wyjść z portu lub udać się na wskazaną pozycję na morzu, zakazać wyjścia lub wejścia do portu, wstrzymać wszelkie działania przebiegające na linii statek – obiekt portowy lub statek – statek oraz zakazać cumowania przy obiekcie portowym.
W wspomnianej ustawie zmianie uległy uprawnienia ministra obrony narodowej a tym samym Sił Zbrojnych. W przypadku gdy dojdzie do zagrożenia obiektów wymienionych wyżej, a to zagrożenie wynika z użycia statku lub obiektu pływającego w charakterze terrorystycznym może być użyte wojsko. Kluczowy jednak jest zapis, że najpierw siły i środki Straży Granicznej oraz Policji musza być uznane za niewystarczające. Dopiero wtedy mogą być użyte Siły Zbrojne.
Dlaczego to takie istotne? Znaczna część wymienionych obiektów znajduje się na morzu terytorialnym lub wręcz wód wewnętrznych, czyli terytorium państwa Polskiego. Na terenie Rzeczpospolitej zagrożenia powinny być zwalczane przez służby podległe Ministerstwu Spraw Wewnętrznych jak wspomniana Straż Graniczna i Policja. Ustawa dopuszcza użycie wojska, siły, której działanie na terenie kraju w czasach pokoju jest mocno ograniczone. Ale istnieje jak chociażby przy wspieraniu akcji ratowniczych czy zwalczaniu różnego rodzaju sytuacji kryzysowych. Wracając jednak do samej ustawy to wojsko może być użyte jeżeli są spełnione następujące przesłanki:
– powstało zagrożenie terrorystyczne wobec wymienionych obiektów z udziałem statku lub obiektu pływającego;
– środki jakimi dysponuje Straż Graniczna i Policja są niewystarczające.
Czym jest czyn terrorystyczny? Jest to działanie mające na celu poważne zastraszenie wielu osób, wymuszenie na organach władzy podjęcia lub zaniechania danego działania lub wywołanie poważnych zakłóceń w działaniu ustroju lub gospodarce Polski. W przypadku spełnienia tych przesłanek mogą zostać użyte oddziały i podziały Sił Zbrojnych oraz środki jakimi dysponują, w tym środki przymusu bezpośredniego, broń i inne uzbrojenie.
Kolejną przesłanką, bardziej intuicyjną, do użycia wojska jest zagrożenie wobec wspomnianych obiektów wynikłe z działania okrętów lub obiektów pływających obcych państw.
W obu przypadkach, terroryzmu jak i ataku wrażej floty użycie Sił Zbrojnych jest obwarowane konkretnymi zasadami. Przede wszystkim uznawane jest za środek ostateczny. Kluczowe jest minimalizowanie zagrożenia dla życia lub zdrowia osób postronnych ale należy wziąć też pod uwagę wyrządzenie jak najmniejszej szkody osobom wobec którym działania są podejmowane i ograniczenia zniszczeń statku. Nakaz ostrożności wobec napastników może być oburzający ale jest on uchylany w momencie gdy takie działanie może spowodować szkodę wobec osób postronnych. Zwłaszcza gdy może to prowadzić do wyrządzenia szkody dla zakładnika lub ofiary zamachu. Dodatkowo środki ostrożności wobec agresorów mogą zostać pominięte jeżeli istnieje uzasadnione podejrzenie, że na statku znajduje się urządzenie wybuchowe lub statek ma być użyty jako środek ataku terrorystycznego (np. poprzez staranowanie innego statku lub obiektu).
Reasumując, zgodnie z nowelizacją ustawy, wojsko może być użyte w przypadku zdarzenia terrorystycznego gdy inne środki są niewystarczające. Priorytetem jest ochrona ludzkiego zdrowia i życia, zwłaszcza osób postronnych i zakładników a w dalszej kolejności terrorystów. Tym samym wojsko nie użyje rakiet do zestrzelenia każdego potencjalnie wrogiego obiektu. Ale istnieje podstawa prawna, która umożliwia użycie takich środków czy mniej drastycznych jak oddziałów czy pododdziałów poszczególnych rodzajów sił zbrojnych.
Patrzmy w przestworza
Naruszenie granicy regulowane jest przez ustawę o granicy państwowej z 12 października 1990 roku. I tyczy ona zarówno omawianych granic morskich jak i powietrznych. Według wspomnianego aktu prawnego statek powietrzny, który bezprawnie naruszył granicę państwową może być wezwany przez organ zarządzający ruchem lotniczym do opuszczenie przestrzeni powietrznej Rzeczpospolitej Polskiej, zmiany kierunku lub lotu wysokości, lądowania na wskazanym lotnisku lub wykonywania innych czynności aby przestać zakłócać przestrzeń powietrzną RP. W przypadku niezastosowania się do tych poleceń statek może być przechwycony przez wojskowy samolot albo Polski albo państwa należącego do NATO. Pierwszym krokiem jest nawiązanie łączności radiowej i wzrokowej oraz naprowadzenie intruza lub wymuszenie lądowania. Gdy statek powietrzny dalej niestosuje się do poleceń wojskowy samolot może ostrzec go strzałami ostrzegawczymi a w dalszej kolejności zniszczyć go. Wszelkie procedury ostrzegawcze mogą zostać pominięte jeżeli intruz dokonuje zbrojnego ataku na terytorium Polski, manewruje na pozycję dogodną do ataku lub wykonuje lot rozpoznawczy w celu umożliwienia ataku. Jest to o tyle istotne w kontekście infrastruktury krytycznej, że naruszenie granicy powietrznej może odbyć się również od strony morza.
Co w przypadku dronów? Ta sama ustawa przyznaje prawo zniszczenia, unieruchomienia lub przejęcia kontroli nad bezzałogowym statkiem powietrznym, który przekroczył granicę powietrzną. W tym celu mogą zostać wykorzystane siły oraz środki będące w dyspozycji Sił Zbrojnych.
Pomocne wojsko
Co oznaczają w skrócie te wszystkie zmiany? Wojsko nie przejęło kompetencji innych służb w zakresie bezpiecznego wewnętrznego państwa na morzu. Nowelizacja umożliwia współdziałanie i pomoc armii przy spełnieniu bardzo konkretnych i poważnych przesłanek. Priorytetem w tych działaniach jest ochrona życia i zdrowia obywateli, zarówno zakładników jak i pracowników obiektów kluczowych. Siły oraz środki mają być dobrane adekwatnie do zagrożenia oraz aby nie narazić niewinnych.
Przykładowo, jeżeli doszłoby do przejęcia statku pasażerskiego przez terrorystów i próby z jego pokładu zniszczenia gazociągu Baltic Pipe może być użyte wojsko. Zachodzi tu priorytet w postaci życia i zdrowia zakładników więc taka jednostka nie zostałaby zatopiona a przeprowadzono by działania najpewniej z wykorzystaniem Formozy. Jeżeli na statku nie znajdowaliby się pasażerowie, a groźba zniszczenia rurociągu wykluczyłaby inne możliwości wojsko ma możliwość zatopienia takiej jednostki.
Czy Balticconnector to kolejna ofiara terroryzmu energetycznego? Spięcie