icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Jakóbik: Ceny paliw mogą wyprowadzić ludzi na ulicę

– Politycy wiedzą, że ceny paliw mogą wyprowadzić ludzi na ulicę. Tak samo było w przypadku protestów „żółtych kamizelek” we Francji – powiedział redaktor naczelny BiznesAlert.pl Wojciech Jakóbik w rozmowie z eNewsroom.

– Obecnie ceny są wyższe, ponieważ mamy do czynienia z innymi czynnikami. Są to na przykład ograniczenia dostaw wynikające z faktu, że najwięksi producenci ropy mają problemy z realizacją rosnącego zapotrzebowania wraz z odbudową gospodarki, pomimo zbliżającej się czwartej fali koronawirusa – powiedział redaktor.

Złe dane ekonomiczne podnoszą cenę paliwa

– Dodatkowo drożeją waluty w stosunku do polskiej złotówki, która mocno słabnie. Do tego wszystkiego dochodzi olbrzymia inflacja także ta ukryta, której nie widać na oficjalnych wskaźnikach. Powoduje to spadek wartości złotego, a więc także wzrost cen. Wszystkie te czynniki sprawiają, że te złe dane ekonomiczne podnoszą cenę paliwa. Jeśli dorzucić do tego kolejne efekty takie, jak oddziaływanie regulacji np.: Fit fot 55, to można sobie wyobrazić, że kiedyś benzyna będzie kosztowała osiem złotych za litr – wyjaśnia Jakóbik.

Wzrost cen paliw to zapalnik

– Jednak politycy wiedzą, że ceny paliw mogą wyprowadzić ludzi na ulicę. Tak samo było w przypadku protestów „żółtych kamizelek” we Francji więc aby uniknąć tego efektu zastosują jakieś działania. Może być tak, że politycy zablokują wzrost cen paliw jest to zapalnik, na który nikt nie zamierza sobie pozwolić. Europa może stoczyć się w bardzo złym kierunku właśnie przez ceny paliw, energii i ogólną drożyznę – podsumował.

Źródło: eNewsroom.pl

Energa: Polska nie ma najwyższych cen energii elektrycznej w Europie

– Politycy wiedzą, że ceny paliw mogą wyprowadzić ludzi na ulicę. Tak samo było w przypadku protestów „żółtych kamizelek” we Francji – powiedział redaktor naczelny BiznesAlert.pl Wojciech Jakóbik w rozmowie z eNewsroom.

– Obecnie ceny są wyższe, ponieważ mamy do czynienia z innymi czynnikami. Są to na przykład ograniczenia dostaw wynikające z faktu, że najwięksi producenci ropy mają problemy z realizacją rosnącego zapotrzebowania wraz z odbudową gospodarki, pomimo zbliżającej się czwartej fali koronawirusa – powiedział redaktor.

Złe dane ekonomiczne podnoszą cenę paliwa

– Dodatkowo drożeją waluty w stosunku do polskiej złotówki, która mocno słabnie. Do tego wszystkiego dochodzi olbrzymia inflacja także ta ukryta, której nie widać na oficjalnych wskaźnikach. Powoduje to spadek wartości złotego, a więc także wzrost cen. Wszystkie te czynniki sprawiają, że te złe dane ekonomiczne podnoszą cenę paliwa. Jeśli dorzucić do tego kolejne efekty takie, jak oddziaływanie regulacji np.: Fit fot 55, to można sobie wyobrazić, że kiedyś benzyna będzie kosztowała osiem złotych za litr – wyjaśnia Jakóbik.

Wzrost cen paliw to zapalnik

– Jednak politycy wiedzą, że ceny paliw mogą wyprowadzić ludzi na ulicę. Tak samo było w przypadku protestów „żółtych kamizelek” we Francji więc aby uniknąć tego efektu zastosują jakieś działania. Może być tak, że politycy zablokują wzrost cen paliw jest to zapalnik, na który nikt nie zamierza sobie pozwolić. Europa może stoczyć się w bardzo złym kierunku właśnie przez ceny paliw, energii i ogólną drożyznę – podsumował.

Źródło: eNewsroom.pl

Energa: Polska nie ma najwyższych cen energii elektrycznej w Europie

Najnowsze artykuły